Idąc do Żabki, aby zrobić zakupy w niedzielę, można się zdziwić, jeśli zabraliśmy ze sobą tylko gotówkę. Taka sytuacja przytrafiła się dziennikarzowi, który nie mógł zapłacić przy kasie gotówką. Spotkał się z opcją płatności jedynie kartą lub BLIK-iem. Dlaczego?
Chociaż w sklepach Żabka, jakie odwiedził, pracowali ludzie, ale tylko doglądający sklepu. Mógł zapłacić jedynie bezgotówkowo i przy kasie samoobsługowej, a obsługa odmawiała transakcji. Nie znaczy to jednak, że Żabka całkiem rezygnuje z przyjmowania gotówki w niedzielę.
Sytuację opisywał dziennikarz "Gazety Wyborczej". Odkąd w życie wszedł zakaz handlu w niedzielę, sklepy Żabka stawiają mu opór, zaczynając od działalności jako placówka pocztowa. Ich właściciele korzystają z wyłączenia dla przedsiębiorców działających na własny rachunek. Nie ma więc znaczenia czy sklep Żabki jest placówką pocztową, czy nie. Sklepy należą do franczyzobiorców i oni powinni stanąć za ladą w niedzielę.
Ostatecznie ta decyzja właśnie należy do przedsiębiorców Żabki. Jak więc doszło do sytuacji opisanej przez dziennikarza? Wyjaśnia to portal dlahandlu.pl - chodzi o prawo do prowadzenia sprzedaży za pośrednictwem kasy samoobsługowej. Co jest możliwe, jeśli osoba odpowiedzialna za sklep wykonuje w tym czasie inne obowiązki.
Wedle przepisów od 1 stycznia 2022 roku wszyscy przedsiębiorcy są prawnie zobowiązani do umożliwienia klientom zapłaty bezgotówkowej. Płatność gotówką była szczególnie emocjonującym tematem w czasie pandemii, gdzie wiele miejsc odmawiało przyjmowania banknotów i monet w obawie przed zarażeniem koronawirusem. A kartą można płacić nawet… na tacę u księdza.
Jak podaje Ministerstwo Finansów, odmowa przyjęcia płatności gotówką jest legalna i w pełni dozwolona, pod warunkiem że informacja o opcjach zapłaty za zakup zostanie jasno przekazana klientowi.
W Polsce działa program Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego "Polska Bezgotówkowa". Ma on na celu przyspieszenie procesu upowszechniania płatności bezgotówkowych w punktach handlowo-usługowych w Polsce.
Prawo wprowadzone przez Parlament Europejski w kwietniu zakłada ograniczenie płatności gotówkowych do kwoty 10 tys. euro. W Polsce Adam Glapiński i inni przedstawiciele banku centralnego argumentują, że gotówka odgrywa ważną rolę w stabilizacji systemu finansowego w przypadku kryzysów, zapewniając płynność i zaufanie do systemu płatniczego. W 2021 roku zaprezentowali plan Narodowej Strategii Bezpieczeństwa Obrotu Gotówkowego.
Ograniczenie płatności gotówkowych to jeden z elementów strategii mających na celu ograniczenie nielegalnych działań finansowych, takich jak pranie pieniędzy czy finansowanie terroryzmu. Ma też zapobiegać tworzeniu się szarej strefy. Poprzez ograniczenie możliwości dokonywania dużych transakcji gotówkowych, instytucje finansowe będą lepiej monitorować przepływy pieniężne, co ułatwi identyfikację i zwalczanie potencjalnych działań przestępczych.
Jak widać, potrafi się ono kłócić z przepisami o zakazie handlu w niedzielę i wyjątkach od niego, z których sprzedawcy chętnie korzystają. Duże ostrzej podchodzą do tego tematu Niemcy, którzy niedawno zakazali pracy w niedzielę autonomicznym sklepom, jak nasze Żabki Nano.
198 odpowiedzi