Akcja ma ruszyć na dniach, bo już od 28 czerwca. Oferta Orlenu zapowiada się na dużą lepszą niż w ubiegłych latach, przebijając rabaty z czasów Daniela Obajtka o 5 groszy na litr, a posiadacze Karty Dużej Rodziny zaoszczędzą jeszcze więcej. Potrzebna będzie jednak aplikacja Vitay.
Klienci z aplikacją Vitay będą mogli zaoszczędzić 35 gr na każdym zatankowanym litrze paliwa Effecta, a posiadacze Karty Dużej rodziny nawet 45 groszy na litrze. Akcja wystartuje 28 czerwca i kierowcy będą mogli z niej skorzystać łącznie osiem razy, w dwóch etapach.
Pierwsze cztery tańsze tankowania będą mogli wykonać do końca lipca, a kolejne do 1 września. Promocje będą obowiązywać tylko w piątki, soboty i niedziele.
Jednorazowo w niższej cenie kierowcy nie zatankują więcej niż 50 litrów paliwa Effecta. Promocja nie łączy się z innymi programami rabatowymi jak BIZNESTANK, czy ORLEN w Portfelu.
"W czasie letnich podróży czeka na nich szeroka oferta gastronomiczna Stop Cafe, w tym powrót festiwalu smaków, a także kompleksowy pakiet usług, znacząco usprawniających tankowanie i płatność. Jedną z nich jest możliwość zapłaty bezpośrednio przy dystrybutorze za paliwo i pozostałe produkty z całej oferty stacji, a także u Mobilnego Kasjera wyposażonego w tablet z aplikacją kasową, drukarkę fiskalną oraz terminal płatniczy POS. Mobilni Kasjerzy są do dyspozycji klientów na 375 stacjach ORLEN w całej Polsce" – czytamy w informacji prasowej na Orlenie.
Czy to lepsze rabaty niż za czasów Daniela Obajtka? Tak.W 2023 roku Orlen przygotował analogiczną promocję, ale z oszczędnością 30 gr za litr i 40 gr za litr dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Wtedy też obowiązywała ona jedynie na 4 tankowania, a nie na 8.
Wedle serwisu Autocentrum średnie ceny 27 czerwca 2024 r. wynoszą:
Pamiętajmy jednak, że porównujemy rok do roku ceny oferty promocyjnej, a nie manipulacji cenowych byłego prezesa Orlenu, Daniela Obajtka. Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku widzieliśmy ceny detaliczne nawet z piątką z przodu.
– To jest okres wyborczy i dlatego jest taka cena. To na pewno nie jest cena rynkowa. To nie jest sterowanie rynku tylko sterowanie ręczne – tak powiedział o cenach paliw w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Paweł Olechnowicz, były prezes Lotosu.
Można powiedzieć, że w gratisie do tankowania kierowcy otrzymywali tłustą kiełbasę wyborczą. O ile mogli w ogóle zatankować, czy to z powodu nagłych olbrzymich kolejek (w tym gości zza granicy, skuszonych cenami), czy rzekomych "awarii". Z pewnością lepiej to wyglądało niż informacje o braku surowca.
Do czego zdaniem Orlenu za czasów Obajtka nie doszło, choć jednocześnie apelowano do kierowców, by nie tankowali na zapas. Więcej o tym okresie przypomnicie sobie w naszych artykułach.
Czytaj także: https://innpoland.pl/199189,wyciekla-tajna-instrukcja-orlenu-tak-sie-ukrywa-braki-paliwa