INNPoland_avatar

Ulubiony letni sport Polaka na L4? Setka, ćwiartka i połówka

Sebastian Luc-Lepianka

22 lipca 2024, 16:34 · 3 minuty czytania
Zwolnienie L4 służy do wykurowania się z choroby, która uniemożliwia wykonywanie naszych obowiązków w pracy. Niestety wielu Polaków nadal leczy się alkoholem i nawet nie chodzi o grzańce zimą. Bardzo dużo nadużywamy alkoholu na zwolnieniu latem.


Ulubiony letni sport Polaka na L4? Setka, ćwiartka i połówka

Sebastian Luc-Lepianka
22 lipca 2024, 16:34 • 1 minuta czytania
Zwolnienie L4 służy do wykurowania się z choroby, która uniemożliwia wykonywanie naszych obowiązków w pracy. Niestety wielu Polaków nadal leczy się alkoholem i nawet nie chodzi o grzańce zimą. Bardzo dużo nadużywamy alkoholu na zwolnieniu latem.
Polacy nadużywają L4, do chodzenia na imprezy i picia. Fot. Adam Burakowski/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Z raportu polskiej firmy doradczej Conperio wynika, że w samym czerwcu w 35 proc. z wystawionych zwolnień L4 znaleziono nieprawidłowości w ich wykorzystywaniu. Z czego aż 20 proc. "chorych" pracowników zostało złapanych na byciu pod wpływem alkoholu. Eksperci wskazują, że jest to problem na rynku pracy, który psuje zaufanie do pracowników, ale również reputację firmy.


Jak ludzie nadużywają zwolnienia L4?

Te 20 proc. osób przyłapanych na piciu napojów wyskokowych w czasie zwolnienia lekarskiego tłumaczyło się kontrolerom, że pili wcześniej od jednego do "kilku piw". Albo "tylko setkę". Niektórych zastano, gdy nie mogli utrzymać pionu i nie dlatego, że porywał ich wiatr rodem z alertów RCB.

Dane z raportu wskazują na to, że częściej dzieje się to w sezonie letnim. Nie ma tu dużego zdziwienia – jest to także czas imprez masowych, festiwali i koncertów. Kiedy pracownikom brakuje dni urlopowych, mogą wykręcać się od pracy zwolnieniem L4, aby znaleźć czas na zabawę. 

W Polsce odbywa się wiele imprez masowych, przyciągających coraz większą liczbę uczestników. Wg GUS w 2023 r. zorganizowano 6,3 tys. imprez masowych, w tym 2,9 tys. artystyczno-rozrywkowych. Wydarzenia zgromadziły łącznie 26,9 mln osób. 

Uczestnicy, chcąc wykorzystać w pełni ten czas, starają się "mostkować" czas festiwalowy. Zjawisko to polega na udawaniu się przez pracowników na zwolnienia chorobowe w terminach umożliwiających połączenie ze sobą dni urlopowych, świątecznych i weekendów.

Ułatwia to sposób pobrania zwolnienia. Obecnie dostanie się na L4 jest wyjątkowo proste i szybkie – można to załatwić zdalnie podczas teleporady, bez potrzeby opuszczania domu. Nic dziwnego, że kusi wykorzystanie systemu do zaczęcia własnych letnich igrzysk olimpijskich z biegiem na setkę, ćwiartkę i połówkę.

Jak pokazują przykłady z innego badania, do celu spędzania czasu na imprezach masowych Polakom zdarza się wykorzystywać także pracę zdalną wbrew przepisom.

Czytaj także: https://innpoland.pl/207398,zasady-pracy-zdalnej-naruszenie-kodeksu-pracy

Skutki brania L4 dla firmy

W porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, w czerwcu 2024 nastąpił wzrost absencji chorobowej w przedsiębiorstwach o 1,74 p.p. – do średniej 8,14 proc. Jak podaje raport Conperio, jest to szczególnie odczuwalne w dużych zakładach produkcyjnych. Każde L4 wiąże się z kosztami dla pracodawcy, który musi myśleć o rozwiązaniach w miejsce brakującej pary rąk. 

Może to oznaczać nadgodziny dla reszty pracowników, zatrudnienie dodatkowych osób na zastępstwa, albo pogodzenie się z obciążeniem budżetu przez niezrealizowaną produkcję.

– Nadużywanie absencji chorobowej przez pracowników stanowi istotny problem współczesnego rynku pracy. Szczególnie warto zwrócić na to uwagę w okresie wakacyjnym, kiedy nadużyć jest więcej, a nieobecności jednych pracowników, znacząco obciążają tych drugich, którzy muszą przejąć dodatkowe obowiązki. Analiza tego zjawiska i wdrożenie odpowiednich działań korygujących może przynieść korzyści zarówno firmie, jak i jej pracownikom, przyczyniając się do utrzymania równowagi oraz efektywności pracy. Zapanowanie nad chaosem absencyjnym wpływa także wymiernie na poprawę kondycji finansowej przedsiębiorstwa – mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio.

Conperio zwraca także uwagę, że absencja pracowników może nadwyrężyć reputację firmy. Nie chodzi tu tyle o niestosowane zachowania pijanych osób reprezentujących ją, tylko o możliwe kłopoty z dostarczaniem usług albo produktów na czas. Zdaniem ekspertów, może to ukazać przedsiębiorstwo w niekorzystnym świetle, jako nieefektywne lub mającą problemy z zarządzaniem personelem.

Czytaj także: https://innpoland.pl/207479,alkohol-bedzie-coraz-drozszy-niedlugo-wzrosnie-akcyza