W poniedziałek u wybrzeży Sycylii zatonął superjacht Mike’a Lyncha, przedsiębiorcy z branży technologicznej, który cieszy się ogromnym wpływem na nią w Wielkiej Brytanii. Media nazwały go za to "brytyjskim Billem Gatesem". Biznesmen zaginął i jego los nie jest znany, trwają poszukiwania.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Luksusowy superjacht Bayesian został zatopiony przez gwałtowną burzę u wybrzeży Porticello, w prowincji Palermo. Zatonął z Mikiem Lynchem na pokładzie oraz z piątką innych ludzi. Wśród zaginionych jest jego 18-letnia córka, jak podaje "The Guardian".
Uratowała się Angela Bacares, żona biznesmena oraz 14 innych osób. Wedle informacji z The Associated Press odnaleziono jedno ciało, a jacht zatonął na głębokości 50-metrów. Los zaginionego przedsiębiorcy nie został potwierdzony.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Zaginął założyciel firmy Autonomy
59-letni Mike Lynch tak naprawdę ma niewiele wspólnego z Billem Gatesem, prócz tego, że obaj zajmują się technologią i są bogaci. Jest barwną osobą o interesującej historii, w której rozdziałach znajdują się także oskarżenia o oszustwo.
Urodził się w Irlandii, wychował Wielkiej Brytanii, w Chelmsford Essex. Studiował nauki ścisłe na Uniwersytecie w Cambridge, gdzie podobno jego praca doktorska z adaptacyjnego rozpoznawania wzorców jest jedną z najchętniej czytanych publikacji naukowych. Tę specjalizację wykorzystał w stworzeniu swoich pierwszych startupów technologicznych, specjalizujących się m.in. w oprogramowaniu dla policji do automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych, twarzy i odcisków palców.
W 1996 roku założył firmę Autonomy, a dwa lata później debiutował z nią na giełdzie. Szybko wpisała się na listę 100 najlepiej notowanych spółek w Wielkiej Brytanii. Sukces był niemal natychmiastowy, a za tym poszły osobiste awanse Lyncha, który był m.in. premierem i dyrektorem niewykonawczym w BBC, głównym brytyjskim nadawcą publicznym. Doradzał również w sprawach nauki premierowi Davidowi Cameronowi. Mike Lynch w 2006 roku otrzymał nagrodę OBE za zasługi dla przedsiębiorstw.
A w 2011 roku pierwsze oskarżenia. Chodziło o nabycie spółki Autonomy przez HP, amerykańskiego giganta komputerowego. Firma zakupiła ją za 11 mld dolarów, a tymczasem odkryto nieprawidłowości księgowe i koncern mógł być stratny na tej transakcji, ponieważ wedle oskarżeń Lynch zawyżył wartość startupu z 8,8 mld dolarów.
Autonomy, które miało zajmować się wyłącznie sprzedażą software, sprzedawało również sprzęt komputerowy, co z pomocą magii kreatywnej księgowości sztucznie pompowało przychody z licencji na oprogramowanie.
Eksperci nazywają to przejęcie jednym z najbardziej nieudanych w historii.
Sprawa HP przeciw Autonomy
W 2018 roku pięć lat pozbawienia wolności w USA otrzymał Sushovan Hussain, były dyrektor finansów z Autonomy. Mike Lynch przez lata walczył o swoją reputację w sądach. Wedle The Guardian w 2022 roku przegrał sprawę o oszustwo cywilne w Wielkiej Brytanii, ponieważ stwierdzono, że biznesmen nie mógł być nieświadomy, co wyprawia się w księgowości jego firmy, za co miał zapłacić HP 4 mld dolarów odszkodowania. Lynch miał się odwołać od wyroku.
Walka sądowa trwała też w USA. W marcu tego roku ruszył proces, który po trzech miesiącach oczyścił Lyncha z 15 zarzutów. Były prezes rzeczywiście miał być nieświadomy działań podejmowanych w przedsiębiorstwie, samemu skupiając się bardziej na aspektach technicznych i oprogramowaniu.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Majątek Mike Lyncha i jego żony Angeli Bacares wyceniono w tegorocznym Sunday Times Rich List na 500 mln funtów. Ciekawe, czy zawarto w tym inwestycje milionera w jego hobby – hodowanie karpi koi i budowanie modeli kolejowych.
Prywatne pasje znalazły też odzwierciedlenia w biznesie, Lynch miał nazywać sale konferencyjne od głównych przeciwników Jamesa Bonda, np. Goldfinger. W Autonomy nawet zainstalował akwarium z piraniami, aby upamiętnić film Żyje się tylko dwa razy.