Firma iRobot stojąca za popularnymi robotami Roomba pod koniec sierpnia świętowała swoje 20-lecie obecności na polskim rynku. Przy okazji tej okrągłej rocznicy pokazała nam nowego robota z funkcją mopowania, Roomba Combo 10 Max. Widzieliśmy, co potrafi.
Pierwsze Roomby trafiły do sprzedaży w 2004 roku. Teraz minęły okrągłe dwie dekady i firma iRobot szykuje premierę nowego modelu nowoczesnego robota sprzątająco-mopującego – Roomba Combo 10 Max. Skok technologiczny w porównaniu do poprzedniego modelu jest zauważalny, a firma obiecuje jeszcze sporo na kolejne lata.
Nowy robot z numerkiem 10 jest w zestawie ze stacją dokującą AutoWash. Już poprzednia generacja maszyn wykorzystywała sztuczną inteligencję, aby odkurzacze same mapowały naszą domową przestrzeń, ale ten model idzie o krok dalej. Jeśli mu pozwolimy, będzie nawet robił zdjęcia napotkanych nieznanych obiektów i pytał właściciela, co to i czy powinien to brać pod uwagę w programie sprzątania (ma z marszu rozpoznawać już 80 rodzajów obiektów).
W porównaniu z poprzednimi modelami, jak podaje iRobot, nowa Roomba mapuje teren siedem razy szybciej i lepiej oznacza pomieszczenia. Jest przy tym dość kreatywna, bo jak widzieliśmy na pokazie, scenę podzieliła na pokoje niczym mikrokawalerkę. To wszystko można, oczywiście, poprawić ręcznie w bardzo łatwy sposób. Maszyna wyróżnia też automatycznie dywany.
Trzeba też przyznać, że Roomby są cichsze z roku na rok. Również z myślą o naszej wygodzie, w tym pracy zdalnej, jest możliwość ustawienia alarmu lokalizacyjnego, tak, że gdy tylko wrócimy do domu, nasz robot grzecznie skończy pracę i uda się na spoczynek.
iRobot czyni kolejne kroki, aby klient nie musiał tracić czasu na niańczenie robotów. Ten nawet automatycznie się czyści, co mogliśmy obejrzeć podczas pokazu. Baza dokująca AutoWash gromadzi zabrudzenia nawet z 60 dni oraz mieści do 7 dni zapasu wody do mopowania, prania nakładki mopującej i samoczyszczenia. Zebrane nieczystości opróżniane są do szczelnego worka Allergen Lock, który wedle danych iRobot zatrzymuje do 99 proc. alergenów, pyłków oraz pleśni, a także automatycznie zamyka się podczas wymiany.
– Mamy pomysł na lepsze życie, iRobot Roomba jest tego świetnym przykładem – powiedział podczas pokazu Sławomir Radacki, prezes zarządu i dyrektor generalny DLF, firmy odpowiadającej za markę iRobot w Polsce.
Robota Roomba Combo 10 Max wyposażono m.in. w 4-stopniowy system sprzątania, funkcję prania i suszenia nakładki mopującej, oraz wiele trybów pracy dostosowanych do różnych potrzeb domowników.
Możemy również nakazać nowej Roombie ostrożniejsze poruszanie się, przez co nie będzie uderzać czołowo we wszystkie napotkane przeszkody, jak meble. Radziła sobie na pewno z wysokością, bo podczas około godzinnego pokazu ani razu nie opuściła podwyższonej sceny, precyzyjnie poruszając się przy krawędzi.
Nowy model wyposażono w ulepszoną technologię mopowania z aktywnym szorowaniem Smart Scrub, dzięki której robot naśladuje pracę człowieka, jeżdżąc w przód i w tył ze stałym naciskiem i dwa razy głębszym szorowaniem, w porównaniu do standardowego trybu odkurzania i mopowania trudnych plam. Po raz pierwszy w wielofunkcyjnych robotach możemy jej ustawić wyłącznie tryb mopowania.
Jeśli mamy asystentów w domu, jak Alexa, najnowszą maszynę obsłużymy także głosowo.
Jeśli skusimy się na nową Roombę Combo 10 Max od 9 do 22 września, firma iRobot oferuje nam 2 w cenie 1: do nowego robota możemy za 1 zł kupić Roombę Combo Essential. Promocja będzie dostępna w sklepie internetowym marki iRobot oraz u wybranych partnerów handlowych, w tym w Media Expert, Media Markt i RTV Euro AGD.
Nowy model robota sprzątającego razem ze stacją dokującą kupimy za 6799 zł na stronie producenta.
Ponad trzydziestoletnia firma działa już na naszym rynku dwie dekady. Razem z zaproszonymi gośćmi mogłem obejrzeć archiwalne modele, w tym pierwszy flagowy automatyczny odkurzacz Roomba Basic wyprodukowany w 2002 roku. A także militarne roboty jak wyprodukowany w 1998 roku PackBot, wykorzystywany m.in. do odnajdywania rannych po ataku na WTC 11 września 2001 roku.
Ich zdjęcia możecie zobaczyć w tekście.
iRobot nie zajmuje się już wojskowym sprzętem i skupia na domowych akcesoriach. W 2025 roku planuje poszerzyć swoje kategorie produktowe, a z tym wiąże się również dużo nowości.
"W maju wraz z zespołem rozpoczęliśmy pracę nad naszą strategią o nazwie iRobot Elevate. Więcej w tym temacie będę mógł powiedzieć pod koniec roku, jednak teraz chciałbym odnieść się do najważniejszych kwestii. Koncentrujemy się na pięciu filarach, które są dla nas kluczowe: wyniki finansowe, orientacja na klienta, wprowadzanie innowacyjnych produktów na rynek w zupełnie nowy i bardziej dochodowy sposób, ulepszanie procesów operacyjnych i organizacyjnych oraz rozwój i zatrzymanie najlepszych talentów" – przekazał w komunikacie Gary Cohen, CEO iRobot.
9 odpowiedzi