Trwa rozliczanie rządów PiS. Prokuratura przyjrzy się nieprawidłowościom, których mogli dopuścić się pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W spektrum zainteresowań śledczych znajduje się kampania informacyjna, którą wycelowano w seniorów odbierających emerytury.
Efekt kontroli wykonania budżetu za 2023 rok to skierowanie pięciu zawiadomień do prokuratury. O takim stanie prac poinformował na początku sierpnia prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś.
Monitoring ubiegłorocznych działań objął resort rodziny i spraw zagranicznych, biuro Rzecznika Praw Dziecka, a także Instytut Pamięci Narodowej i Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Najnowsze doniesienia dotyczą ostatniej z wymienionych placówek.
We wtorek 20 sierpnia Prokuratura Regionalna w Poznaniu rozpoczęła śledztwo dotyczące ewentualnego przekroczenia uprawnień. Mieli się go dopuścić urzędnicy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Nieprawidłowość była związana z wydatkiem środków publicznych. Prokuratura Regionalna w Poznaniu sprawdzała zasadność rozporządzania pieniędzmi na cele związane z kampanią informacyjno-promocyjną. Dotyczyła podwyższenia świadczenia wychowawczego w programie "Rodzina 800 plus".
Na ten temat wypowiedziała się rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. W czwartek 5 września Anna Marszałek poinformowała, że sprawą zajmą się poznańscy śledczy – po decyzji kierownictwa Prokuratury Krajowej.
Rzeczniczka wyjaśniła przy tym, że postępowanie znajduje się na wstępnym etapie. Zrelacjonowała, że prokurator prowadzi analizę materiałów, a także ma plan przesłuchania przedstawiciela NIK. Dzięki temu będzie w stanie uszczegółowić zawiadomienia i wyznaczyć etapy śledztwa.
Urzędnicy ZUS mieli się dopuścić przekroczenia uprawnień w kwietniu 2023 roku oraz w okresie od sierpnia do grudnia 2023 roku. Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu dodała też, że elementem postępowania jest kontrola tego, co Zakład Ubezpieczeń Społecznych przesyłał seniorom.
Dotyczy to wydruku i wysyłki ulotek, które zawierały treści promujące zarówno politykę, jak i osiągnięcia ówczesnego rządu. Takie informacje miały być kolportowane do świadczeniobiorców, których objęła waloryzacja i wypłata 13. oraz 14. emerytury.
Według Najwyższej Izby Kontroli łączna wartość szkód wyrządzonych finansom publicznym jest wyższa niż 2 mln zł. Pracownikom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, którzy przekroczyli uprawnienia, może grozić do 3 lat więzienia.
Zobacz także