Polska w 2025 roku obejmie prezydenturę w Unii Europejskiej. Przed nami wiele wyzwań. Do najważniejszych należy doprowadzenie do zakończenia wojny na Ukrainie, ale także ustabilizowanie kontaktów handlowych z Chinami. Na te tematy, w Nowym Jorku, rozmawiali Radosław Sikorski i Wang Yi.
We wtorek 24 września otwarto główną debatę na 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Sekretarz Generalny organizacji alarmował, że świat jest w "erze wielkiej transformacji, stając w obliczu wyzwań, jakich nigdy kiedykolwiek nie widzieliśmy".
Antonio Guterres stwierdził, że "wojny szaleją i nie wiadomo, jak się zakończą", a także, że coraz więcej krajów "czuje (...), że może deptać prawo międzynarodowe". W czwartek w kuluarach obrad ONZ spotkali się przedstawiciele MSZ Polski – Radosław Sikorski i Chin – Wang Yi.
Zgodnie z notą MSZ w Pekinie Wang Yi jasno zaznaczył, jakie są oczekiwania Chin wobec Polski i Unii Europejskiej. W drugiej kwestii szef dyplomacji Państwa Środka wypowiadał się z pewnością w kontekście nadchodzącej polskiej prezydentury w Brukseli.
Mówiąc o naszym kraju, Wang wyraził nadzieję, że "strona polska zapewni chińskim przedsiębiorstwom uczciwe, niedyskryminujące środowisko biznesowe". Wang Yi podkreślił również, że cła unijne na chińskie samochody to typowy protekcjonizm.
Wang Yi dodał również, że Polska i Chiny muszą "utrzymywać kontakty na wszystkich szczeblach", a także "promować zrównoważony rozwój handlu dwustronnego, rozszerzać współpracę". Szef chińskiej dyplomacji dodał, że dotyczy to branży OZE, gospodarki cyfrowej, czy sztucznej inteligencji.
Wang Yi wywarł presję na Radosławie Sikorskim, twierdząc, że "Komisja Europejska powinna wykazać się szczerością, zmierzać ze stroną chińską w tym samym kierunku, szukając wzajemnie akceptowalnego rozwiązania".
Szef MSZ Chin naciskał również, że niezbędne jest wspólne zapewnienie bezpieczeństwa i płynności na linii Chiny-Unia Europejska, a także ustabilizowania i ochrony łańcucha dostaw pomiędzy Państwem Środka a krajami wspólnoty.
We wtorek podczas swojego wystąpienia Wang Yi w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wyjaśniał stanowisko Chin, podkreślając, że "są po stronie pokoju". Państwo Środka ma być zainteresowane rozwiązaniem politycznym, które uszanuje zarówno integralność terytorialną Ukrainy, jak i "uzasadnione interesy bezpieczeństwa" Rosji.
Na oficjalnym koncie na platformie "X" polskie MSZ poinformowało, że rozmowa ministrów Polski i Chin była poświęcona "scenariuszom zakończenia wojny w Ukrainie i relacjom Chin z Unią Europejską w czasie polskiej prezydencji".
W dodatkowym komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej, Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że wypowiedź Wanga Yi jest ciekawa, warta rozważenia, a samych Chin warto słuchać, ponieważ są wielkim mocarstwem.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski ocenił również, że Chiny mogą nie tylko być mediatorem w konflikcie zbrojnym na Ukrainie, ale wręcz zmusić Rosję do zakończenia agresji.