W całej Polsce trwają inicjatywy pomocy dla powodzian od oficjalnych instytucji, dużych marek, jak i osób prywatnych. Do terenów dotkniętych powodzią spływają podstawowe produkty spożywcze i nie tylko. Dowiedzieliśmy się, co znalazło się na listach zakupów osób i firm, deklarujących pomoc.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jako naród potrafimy mieć bardzo spolaryzowane opinie na różne tematy, ale jednoczymy się przy dużych katastrofach, jednoczy to nawet polityków (w większości). Widać to po akcjach pomocy dla powodzian. A co dokładnie oni potrzebują i co im wysyłamy?Okazuje się, że obecnie bardziej przemyślanego wsparcia.
Po ponad tygodniu od rozpoczęcia zagrożenia klęską żywiołową otrzymaliśmy analizę od ekspertów z aplikacji Listonic, którzy skonsultowali się z organizacjami humanitarnymi koordynującymi pomoc dla powodzian.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Co otrzymują powodzianie?
Dane z listy zakupów z aplikacji Listonic pokazują, że Polacy koncentrowali się przede wszystkim na zakupie środków czystości oraz konserw. Porównanie tygodnia poprzedzającego powódź (9-15.09) oraz tygodnia bezpośrednio po rozpoczęciu powodzi (16-22.09) pokazują następujące wzrosty zakupywanych produktów:
konserw (+22 proc., wzrost widoczny szczególnie w poniedziałek 16.09)
latarek (+68 proc, a tendencja wzrostowa rozpoczęła się już 15.09),
rękawiczek jednorazowych (+82 proc., największe wzrosty 20-21.09),
mopów (+23 proc., największe wzrosty również 20-21.09),
koców (+23 proc.),
leków przeciwbólowych (+18 proc.).
– Dokładna analiza pokazuje, że na listach zakupów pojawiają się takie sformułowania jak: "artykuły dla powodzian", "coś dla powodzian", "dary dla powodzian" czy "paczki dla powodzian". To świadczy o tym, że wiele produktów jest kupowana spontanicznie, w trakcie wizyty w sklepie – mówi Magdalena Garus, PR Manager w Listonic.
O ile w pierwszych dniach potrzebne było praktycznie wszystko tak teraz, po ponad tygodniu od rozpoczęcia zbiórek, akcje humanitarne takie jak Polski Czerwony Krzyż czy Bank Żywności apelują o przemyślaną pomoc.
Uwagę na to zwraca Marcin Kowalski, szef krajowego zespołu koordynacyjnego ds. ratownictw Polskiego Czerwonego Krzyża. Do powodzian nadal spływają dary, które były potrzebne pilnie wcześniej. Czyli jest nadwyżka wody, żywności i chemii domowej. Potwierdzają to także inne źródła.
Zarówno Polski Czerwony Krzyż jak i Banki Żywności są pod wrażeniem skali wsparcia Polaków w pomoc powodzianom. Na obecnym etapie kluczowa jest już jednak specjalistyczna i skoordynowana pomoc, dlatego organizacje nawołują do dołączenia do zbiórek finansowych.
Środki zebrane w ten sposób są przeznaczane na zakup bardzo konkretnych produktów, które są potrzebne już teraz (jak na przykład osuszacze), ale także tych, które będą potrzebne za kilka tygodni, gdy domy będą już osuszone.
Jak podkreśla Marcin Kowalski (PCK), korzystając z pieniędzy ze zbiórki, są w stanie zamawiać produkty hurtowo, negocjując z producentami znacznie niższą cenę, niż jest oferowana w sklepach. Choć może się wydawać, że "tylko" wpłacamy pieniądze, to paradoksalnie pomagamy bardziej.
Chęć do pomocy nie gaśnie w narodzie. Polacy odpowiedzieli m.in. na apel Spółdzielni Cukry Nyskie, która walczy o utrzymanie swoich pracowników po trzech dniach zalania zakładu - trwa akcja wsparcia i kupowania produktów tego producenta.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Uwaga na oszustów
Niestety wielkie poruszenie społeczeństwa i chęć pomocy jest wykorzystywana przez przestępców. Oszuści podszywają się pod zbiórki pieniędzy i prowadzą inne haniebne procedery, żerując na katastrofie. Inni w celach zarobkowych sieją dezinformację. Taki przypadek opisaliśmy na INNPoland.
Obecnie magazyny Banków Żywności i regionalne centra pomocowe są pełne i codziennie wyjeżdżają stamtąd transporty żywności i wody butelkowanej. Najcenniejsza jest pomoc celowana, skierowana do miejsc, gdzie ludzie najbardziej jej potrzebują. Dlatego zachęcamy do śledzenia dalszych informacji o potrzebach zbiórkowych.