logo
TSUE wydał kluczowy wyrok w wielu sprawach o kredyt konsumencki. Fot. Scott Graham/Usplash/Christian Lue/East News
Reklama.

Decyzja TSUE ma znaczenia dla całego rynku kredytów konsumenckich w Unii Europejskiej, w tym w Polsce. Wzmacnia ochronę praw kredytobiorców, ale także stawia wyzwania przed bankami i innymi podmiotami udzielającymi kredytów. 

Co orzekł TSUE?

Trybunał jednoznacznie stwierdził, że umowa kredytowa nie musi wprost określać czasu trwania umowy, pod warunkiem że jej warunki pozwalają konsumentowi na bezproblemowe i pewne określenie tego okresu. 

Jednocześnie założenia przyjęte do obliczenia Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania (RRSO) muszą być wyraźnie wymienione w umowie. To nie konsument ma analizować poszczególne jej zapisy i samodzielnie identyfikować założenia. Koszty kredytów mają być przejrzyste. Już wcześniej wątpliwości związane z RRSO były podstawą do roszczeń, jak informował nas Bartosz Czupajło, z Kancelarii Adwokackiej Czupajło Ciskowski & Partnerzy.

– Banki stosują niejasne kryteria, co do tego, w jaki sposób dokonują wyliczenia tego wskaźnika. Sporne jest to – i na ten temat będzie się wypowiadał w niedługim czasie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – czy banki są uprawnione do tego, żeby naliczać odsetki od kredytowanych kosztów pożyczki. Najczęściej mowa w tym przypadku o prowizji – tłumaczył.

Co więc w praktyce decyzja TSUE zmienia? Konsumenci lepiej zrozumieją, jakie poniosą koszty, zaciągając kredyt, a banki będą musiały zmienić swoje praktyki. A do tej pory bywało, że ograniczały się do podawania ogólnych informacji i kredytobiorcy nie potrafili zweryfikować, czy jest z nimi coś nie tak.

Siła w ręce konsumentów

Decyzja TSUE pozwala konsumentom na skuteczniejsze dochodzenie swoich praw. Gdy zabraknie odpowiednich informacji, kredytobiorcy mogą skorzystać z Sankcji Kredytu Darmowego, czyli uznać go za bezodsetkowy i bezpłatny.

Dla wielu kredytobiorców, zwłaszcza tych, którzy zmagają się z trudnościami finansowymi,możliwość spłaty kredytu bez odsetek może być realną szansą na odciążenie domowego budżetu. W praktyce oznacza to, że jeśli bank nie dostarczył wystarczająco szczegółowych informacji na temat założeń do obliczenia RRSO, konsument może domagać się uznania kredytu za bezodsetkowy. To nie tylko zmniejsza całkowity koszt kredytu, ale także ułatwia jego spłatę, co może być szczególnie ważne dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej

Bartosz Czupajło

Mecenas z Kancelarii Adwokackiej Czupajło Ciskowski & Partnerzy

W krótkim terminie decyzja Trybunału może to prowadzić do zwiększenia kosztów administracyjnych dla banków, które będą musiały dostosować swoje systemy i procedury do nowych wymogów. Jednak, jak wskazują nam eksperci, w dłuższej perspektywie większa transparentność może przyczynić się do poprawy zaufania konsumentów do sektora bankowego, co z kolei może przełożyć się na wzrost liczby klientów i większą lojalność wobec instytucji finansowych. 

Za to mniejsze instytucje finansowe, które nie sprostają nowym wymogom, mogą być zmuszone do zniknięcia z rynku lub konsolidacji.

Zdaniem ekspertów branżowych, na pewno zmieni się struktura i konkurencyjność rynku kredytowego w Unii Europejskiej. 

Czytaj także: