Rada Polityki Pieniężnej, której przewodniczącym jest prezes NBP Adam Glapiński, zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.
Wysokość stóp procentowych
Tym samym stopa referencyjna wynosi nadal 5,75 proc. Stopa lombardowa - 6,25 proc. w skali rocznej. Stopa depozytowa zostaje na poziomie 5,25 proc., stopa redyskontowa weksli - 5,80 proc., a stopa dyskontowa weksli - 5,85 procent.
Eksperci nie spodziewali się obniżki
Eksperci już wcześniej byli zdania, że Rada Polityki Pieniężnej nie obniży stóp procentowych.
"RPP na lutowym posiedzeniu nie obniży stóp procentowych. Rada dała dostatecznie mocno do zrozumienia, że nie rozważa takiego ruchu.
W RPP nie ma też większości potrzebnej do obniżek, nawet ci członkowie, którzy jeszcze w październiku ubiegłego roku mówili o obniżce stóp w marcu, obecnie są bardziej sceptyczni" - powiedział ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz w rozmowie z PAP.
Dodał, że może to się jednak zmienić.
"Obniżek można spodziewać się w II połowie roku, biorąc pod uwagę warunki, jakie wcześniej RPP postawiła dla obniżek, a także otoczenie gospodarcze, ryzyka dla wzrostu gospodarczego oraz mocnego obecnie złotego. Moim zdaniem obniżki zaczną się po wakacjach" – powiedział Piotr Bartkiewicz, szacując, że RPP może obniżyć stopy procentowe o 100 pkt. bazowych. Wówczas stopa referencyjna będzie wynosiła 4,75.
Rada Polityki Pieniężnej ostatni raz obniżyła oprocentowanie w banku centralnym w październiku 2023 roku.
Decyzja o zakupie mieszkania
Spadek stóp już o 0,75 pp. spowodowałby obniżenie raty przeciętnego kredytu hipotecznego o 196 zł.
To sprawia, że wiele osób zastanawia się, czy odkładać moment zakupu mieszkania, aby kredyt hipoteczny stał się tańszy i łatwiej dostępny. Ci, którzy planują zakup w najbliższym czasie, rozważają, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne.
"Jeśli chodzi o moment zaciągnięcia kredytu, kluczowe znaczenie ma to, czy dana osoba znalazła nieruchomość, która spełnia jej oczekiwania i mieści się w budżecie. Jeśli tak, to odraczanie decyzji oznacza ryzyko, że oferta zniknie. Czasami jednak udaje się znaleźć ciekawą nieruchomość, ale brakuje nieco zdolności kredytowej, aby taką osobę było stać na zakup. W takiej sytuacji odłożenie decyzji do czasu obniżek stóp może pomóc. Obniżka o 0,75 pp. podwyższy bowiem dostępną kwotę przeciętnego kredytu z 400 000 zł do 431 529 zł. W ujęciu procentowym to wzrost o niecałe 8 proc. Jeśli komuś tyle brakuje, zamiast czekać warto spróbować ostro negocjować, gdyż w obecnej sytuacji czasami udaje się uzyskać taki rabat." – radzi Jarosław Sadowski, Dyrektor Departamentu Analiz rankomat.pl.