Początek roku przywitaliśmy gorącą dyskusją o kredytach.
Nie tylko jest już pewne, że wskaźnik kredytu hipotecznego WIBOR ma zostać zastąpiony przez POLSTR, ale także wydany w Suwałkach wyrok w sprawie tego wskaźnika po raz pierwszy świadczy na korzyść kredytobiorców. Konsument, który wygrał sprawę, miał nie otrzymać dostatecznych informacji o WIBOR-ze.
Również kredyty konsumenckie trzęsą się w posadach. Spraw, w których Polacy sądzą się z bankami o darmowy kredyt, jest już w Polsce tysiące. A może być jeszcze więcej – zastaną wsparte wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE.
Banki jednak odpowiadają: do tej pory 80 procent dotyczących kredytu konsumenckiego kończy się porażką. A w sprawie wskaźnika WIBOR – jak na razie – to 100 procent. Twierdzą także, że to konsumenci dają się wykorzystywać przez kancelarie prawne.
I ostrzegają: składając taki pozew, można stracić pieniądze.
Wyrok sądu w sprawie WIBOR–u był błędem?
22 stycznia 2025 roku Sąd Okręgowy w Suwałkach unieważnił umowę kredytu oprocentowanego na podstawie wskaźnika WIBOR. Wyrok jest nieprawomocny. O szczegółach rozmawialiśmy już wcześniej z kancelarią reprezentująca konsumenta, który złożył pozew.
Tym razem zapytaliśmy też reprezentanta Związku Banków Polskich. ZBP tłumaczy, że sąd rozpatrujący sprawę w Suwałkach... po prostu nie rozumie specyfiki wskaźnika WIBOR.
Dr. Tadeusz Białek
Prezes Związku Banku Polskich
Związek Banków Polskich argumentuje też, że informacje o WIBOR są powszechnie dostępne. A także, że wskaźnik nie jest manipulowany. A podważanie jego wiarygodności przynosi szkodę dla całego polskiego rynku finansowego.
Co konsument powinien wiedzieć o WIBOR?
Mecenas Bartosz Czupajło, partner zarządzający w Kancelarii Czupajło Ciskowski & Partnerzy, uważa, że takie argumenty banków to ich "stara śpiewka".
– Już wielokrotnie wcześniej ZBP wypowiadał się w podobnym tonie, krytykując kredytobiorców oraz kancelarie prawne, które odważyły się zakwestionować postanowienia umów kredytów złotówkowych opartych o WIBOR. Procedura ustalania stawki WIBOR budzi wiele wątpliwości, bo jest wyznaczana na podstawie danych przekazywanych przez banki. Często jeżeli ilość rzeczywistych transakcji jest niewystarczająca, to banki moją zgłaszać stawki oparte o własne modele wyceny i prognozy rynków – tłumaczy.
Proces ustalania wskaźnika WIBOR znajduje się co prawda Regulaminie Fixingu stawek referencyjnych WIBID i WIBOR – ale dla indywidualnego klienta to "czarna magia".
Bartosz Czupajło: – Do treści tego dokumentu odwołują się wszystkie umowy kredytowe oprocentowane tą stawką. Jest to więc bez wątpienia wzorzec umowny, który powinien zostać doręczony konsumentowi przed zawarciem umowy, a zgodnie z przepisami brak spełnienia tego obowiązku przez przedsiębiorcę skutkuje niezwiązaniem jego treścią konsumentów. W konsekwencji prowadzić to powinno do niezwiązania kredytobiorcy postanowieniami dotyczącymi oprocentowania kredytu w zakresie stawki referencyjnej WIBOR – dodaje rozmówca.
Związek Banków Polskich ostrzega jednak, że w razie przegranej klient jest zobowiązany dopłacić wszystkie raty za czas procesu w pełnej wysokości.
I przypomina: "Do dziś nie zapadł również żaden wyrok, który odnosiłby się do problematyki wskaźnika WIBOR". Wyrok w Suwałkach jest bowiem nieprawomocny.
Banki: "Konsumenci są wykorzystywani"
Jeśli chodzi o kredyty konsumenckie, według Związku Banków Polskich, na koniec trzeciego kwartału 2024 roku, toczyło się ok. 10 tys. spraw z Sankcji Kredytu Darmowego.
SKD to takie sankcje, na które można się powołać, jeśli bank nie spełni ciążących na nim obowiązków informacyjnych (w takim wypadku nie płacimy odsetek ani innych kosztów od kredytu). Przykładem braku informacyjnego mogą być niejasne kryteria i błędne wyliczanie RRSO, czyli rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. I takich spraw o SKD przyrastało z miesiąca na miesiąc coraz więcej.
Jednak według Związku Banków Polskich, aż 80 proc. takich spraw kończy się korzystnie dla banków. Organizacja powołuje się tutaj na wskazania Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że wyłącznie naruszenie przez kredytodawcę obowiązku mającego istotne znaczenie może być objęte sankcją pozbawienia kredytodawcy prawa do odsetek i kosztów.
Agnieszka Wachnicka, wiceprezeska Związek Banków Polskich w odpowiedzi dla INNPoland daje do zrozumienia, że fala pozwów związana jej, z tym że konsumenci dają się wykorzystywać kancelariom prawnym.
"Nawet 80 proc. reklamacji jest składanych przez nie-klientów, czyli pełnomocników i cesjonariuszy; Coraz częstszą praktyką jest "podstawianie" klientom dokumentów do podpisu, wywołanie wrażenia, że oni sami podnoszą SKD i dochodzą swoich roszczeń" – pisze nam w mailu.
Źle wdrożone sankcje
Wiceprezeska ZBP twierdzi, że falę pozwów ma napędzać przede wszystkim nieprawidłowe wdrażanie Sankcji Kredytu Darmowego – bez zachowania proporcjonalności. Dzięki czemu kancelarie mają mieć "łatwość wykorzystywania tej instytucji".
A co na to kancelarie? Nie zgadzają się. Bartosz Czupajło tłumaczy, że instytucja finansowa, tworząc umowę, doskonale zdaje sobie sprawę ze znajdujących się w niej parametrów i mechanizmów.
Co dalej?
Dowiemy się już 13 lutego – wtedy zapadnie pierwszy wyrok w sprawie zainicjowanej przez polski sąd, który odpowie na pytanie, czy podanie zawyżonego RRSO przy zawarciu umowy skutkuje zastosowaniem Sankcji Kredytu Darmowego.
Zobacz także
Sankcja Obniżenia Koszów
W miejsce Sankcji Kredytu Darmowego banki proponują z kolei wprowadzenie Sankcji Obniżenia Kosztów. Co znajduje się ich w postulatach?
W sprawie kredytów konsumenckich Związek podkreśla jednak, że nie zależy mu na całkowitej likwidacji przepisów sankcyjnych – bo te są potrzebne do mobilizacji kredytodawców do rzetelnego wypełniania obowiązków.