Zgodnie z zapowiedziami Cezarego Kochalskiego z ubiegłego roku, Rada Polityki Pieniężnej wraca do dyskusji na temat obniżenia stóp procentowych. Członek RPP stwierdził jasno, że taka decyzja nie mogłaby zostać podjęta w tym momencie, ale obecne wskaźniki sugerują, że możemy się jej spodziewać w nadchodzących miesiącach.
Stopy procentowe to podstawowe narzędzie polityki pieniężnej, które wpływa na koszt pieniądza w gospodarce, regulując poziom inflacji i wzrostu gospodarczego. Obniżka stóp procentowych powoduje spadek kosztów kredytów, co pobudza konsumpcję i inwestycje, prowadząc do wzrostu aktywności gospodarczej. Jednak nadmierna obniżka stóp procentowych może prowadzić do wzrostu inflacji i osłabienia złotego.
Czekamy na projekcję
"W moim odczuciu, projekcja marcowa jest projekcją korzystniejszą, jeśli chodzi o procesy inflacyjne i gospodarcze w porównaniu z projekcją listopadową, ale ciągle nie taka, aby dawała już podstawy do decyzji o obniżce stóp. Do dyskusji – już tak" – mówił członek RPP w rozmowie z ISBnews.
Marcowa projekcja pozwala wskazać, jakie warunki muszą zostać spełnione, żeby stopy procentowe mogły zostać obniżone w lipcu. Wówczas poznamy projekcję inflacyjną, która miałaby stanowić podstawę do działań RPP.
"Lipcowa projekcja ma szanse uruchomić obniżki stóp, gdyż będziemy mieli więcej informacji w zakresie sytuacji na rynku pracy, wynagrodzeń i większą klarowność, co dzieje się w otoczeniu naszej gospodarki, także w wymiarze geopolitycznym" – mówił Kochalski.
Od czego będzie zależała wysokość stóp
Decyzja o obniżeniu stóp procentowych miałaby być podyktowana sytuacją na rynku pracy, ale również sytuacją geopolityczną. Niższe tempo wzrostu płacy minimalnej oraz stabilność rynków wpływają na procesy inflacyjne, które są kluczowym czynnikiem decydującym o poziomach stóp procentowych.
Do tego dochodzą również ceny energii. Niższe ceny hurtowe mogą zmniejszyć ryzyko wzrostu inflacji, co również może wpłynąć na decyzję o obniżeniu stóp procentowych.
Cezary Kochalski podkreśla jednak, że w obecnej sytuacji najważniejsza jest stabilna polityka pieniężna. Podobna decyzja musiałaby zostać również podjęta przez większość RPP.
"Za taką decyzją musiałaby zagłosować większość członków Rady. Jednocześnie biorąc pod uwagę czynniki niepewności, byłbym osobiście bardziej za dostosowawczym podejściem" – mówił w rozmowie z ISBnews.
Krok po kroku
Do pomysłu obniżenia stóp procentowych odniósł się również inny członek Rady Polityki Pieniężnej – Przemysław Litwiniuk, w rozmowie z RMF 24.
"Nie jest to scenariusz wykluczony, istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że tego typu inicjatywa zostanie poddana pod głosowanie Rady" – mówił Litwiniuk.
Podobnie do Cezarego Kochalskiego podkreślił znaczenie pozytywnych informacji z ostatnich tygodni, "które nakazują korygować spojrzenie w przyszłość, które było mniej optymistyczne co do przebiegu ścieżki inflacji".
Kluczowym wskaźnikiem, który wspominał w rozmowie z RMF 24 Litwiniuk, jest sytuacja na rynku pracy. W kwestii tego, czy powinniśmy spodziewać się cyklicznej obniżki stóp, czy też korekty, specjalista spodziewa się raczej kilku, następujących po sobie obniżek.
"Sądzę, że można się spodziewać kroczącego obniżania poziomu stóp procentowych" – mówił Litwiniuk.
Aktualizacja 18.03: Tekst został uzupełniony o komentarz Przemysława Litwiniuka.