
"Warren Buffet zmienił sposób myślenia inwestorów o inwestowaniu" – napisał The New York Times i przypomniał jego słowa, które kiedyś skierował do akcjonariuszy Berkshire Hathaway, swojego konglomeratu biznesowego.
"Zapomnij o tym, co wiesz o kupowaniu uczciwych firm po wspaniałych cenach; zamiast tego kupuj wspaniałe firmy po uczciwych cenach".
Warren Buffett ustępuje ze stanowiska CEO
94-letni miliarder ku zdziwieniu tysięcy akcjonariuszy odstąpił stanowisko dyrektora generalnego firmy Berkshire Hathaway. Znaczna ich część została milionerami dzięki akcjom firmy i działaniom samego Buffetta.
Berkshire Hathaway to amerykański konglomerat, jedna z największych spółek publicznych na świecie. Jej siedziba mieści się w Omaha w stanie Nebraska. Z tego miasta pochodzi również sam Warren, przyjęło się więc nazywanie go "wyrocznią z Omaha".
Buffett pełnił funkcję CEO Berkshire Hathaway od 1970 roku. Miliarder przez ponad pół wieku budował potęgę spółki, której wartość rynkowa dziś przekracza 1,2 biliona dolarów.
Główne obszary działalności Berkshire Hathaway to ubezpieczenia i reasekuracja, towarowy transport kolejowy, energetyka oraz różnego rodzaju przemysł wytwórczy i handel detaliczny.
Według rankingu Forbesa z 2022 roku "Global 2000" Berkshire Hathaway było 3. spółką publiczną na świecie pod względem zysku netto (89,8 mld dolarów).
Warren Buffet swojego następcę wybrał już w 2021 roku, jednak dopiero po czterech latach Greg Abel doczekał się objęcia obiecanego stanowiska. Kanadyjczyk pracował u Buffetta od 25 lat, ostatnio pełniąc funkcję wiceprezesa.
Buffett ogłosił to podczas trwającego kilka godzin corocznego spotkania akcjonariuszy firmy. Po informacji zapadła cisza, żeby po chwili przerwały ją gromkie brawa, które nie ustawały przez kilka minut. Informację o decyzji ustąpienia ze stanowiska CEO poprzedzały jego wypowiedzi m.in. o cłach Donalda Trumpa.
Miliarder wyraził obawy o przyszłość amerykańskiej gospodarki.
– Nie sądzę, by dobrym pomysłem było zaprojektowanie świata, w którym kilka krajów powie: ha ha ha, wygraliśmy. Uważam, że im bardziej zamożna stanie się reszta świata, tym bardziej zamożni staniemy się my – ocenił Buffett.
Sklepikarz z Omaha
Warren Buffet urodził się w 1930 roku w Omaha. Już od najmłodszych lat mógł podglądać, jak działa świat polityki i biznesu. To ze względu na jego ojca Howarda, który był maklerem, przedsiębiorcą i członkiem Izby Reprezentantów z Partii Republikańskiej.
Po latach sam o sobie mówi jako o zwycięzcy "loterii jajników" odnosząc się do miejsca i czasów, w których się urodził. Jak twierdzi, rynek był wówczas gotowy na nadejście największego boomu gospodarczego w historii nowożytnej.
Jeszcze w czasie szkoły młody Buffett pracuje w rodzinnym sklepie spożywczym w Omaha, a kiedy w wieku 12 lat przenosi się z rodzicami do Waszyngtonu, zajmuje się m.in. roznoszeniem gazet.
W wieku 21 lat kończy studia w Columbia Business School, uzyskując tytuł magistra ekonomii. Po zdobyciu wykształcenia wraca do Omaha, gdzie szybko podejmuje pracę w spółce ojca Buffett-Falk & Company.
W jego życiu istotną rolę odgrywa również Benjamin Graham. Teorie tego amerykańskiego inwestora giełdowego Buffett docenia już w czasie studiów i to właśnie z tego powodu decyduje się na studia w Columbia Business School. Graham był tam wykładowcą finansów.
Trzy lata po ukończeniu studiów Graham proponuje Buffettowi pracę w jego spółce, ten od razu się zgadza i przeprowadza z tego powodu do Nowego Jorku. Po dwóch latach Graham przechodzi jednak na emeryturę, a Buffet wraca do Omaha i w tym samym roku zakłada swoją pierwszą spółkę.
W 1962 roku jego spółka Buffett Partnership rozpoczyna skup akcji spółki Berkshire Hathaway, stając się jej większościowym akcjonariuszem. Ta szybko zaczyna kontrolować pakiety akcji spółek giełdowych, takich jak Apple, American Express i Coca-Cola.
Inwestowanie w wartość
Strategią Buffetta staje się inwestowanie skoncentrowane, czyli nabywaniu dużych pakietów akcji stosunkowo niewielkiej liczby dobrze zarządzanych przedsiębiorstw.
Miliarder jest jednak kojarzony przede wszystkim z inwestowaniem w wartość. Nie jest ono oczywiście odkryciem Buffetta, ale przed nim nikt nie robił tego tak dobrze, ani tak długo. Jego działania stały się inspiracją dla pokoleń finansistów, w tym dla potentatów funduszy hedgingowych z Wall Street oraz dla współczesnych doradców w zakresie inwestowania długoterminowego.
Najbardziej ikonicznym przykładem jego podejścia do inwestowania jest przekształcenie przez Berkshire Hathaway upadającego producenta tekstyliów w konglomerat o wartości 1,1 biliona dolarów i maszynę do przejmowania korporacji.
Buffet to również największy wygrany ostatnich wahań rynkowych. Sprzedał w tym czasie akcje o wartości 134 mld dolarów, zyskując tym samym zapas gotówki o rekordowej wysokości 334 mld dolarów. Po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa wielu traciło, a on zyskiwał.
Podczas gdy Elon Musk stracił 45 mld dolarów, Buffett był niemal 20 mld dolarów na plusie.
Buffett przyznał jednak, że na przestrzeni lat popełnił wiele błędów. Jednym z nich było pomijanie okazji do wczesnego inwestowania w gigantów technologicznych, takich jak Amazon i Microsoft, których działalności, jak powiedział, w tamtym czasie nie rozumiał.
Uosobienie amerykańskiego kapitalizmu
O Buffettcie mówi się, że czytał sprawozdania finansowe firm od świtu do zmierzchu dla celów badawczych i zabawy. Jest wyjątkowo zdyscyplinowanym inwestorem.
Powszechny szacunek, a nawet podziw, który od lat otaczał Buffetta, spowodował, że również decydenci polityczni śledzili jego wypowiedzi. Miliarder wypowiadał się nie tylko w tematach gospodarczych, ale i politycznych. Doradzał również prezydentom, co miało szczególne znaczenie podczas kryzysu w 2008 roku, kiedy to administracja George W. Busha prosiła go o pomoc w trakcie upadku systemu finansowego.
Miliarder zyskał sympatię Amerykanów również ze względu na jego epizodyczne występy w programach telewizyjnych, takich jak "All My Children" czy "The Office". Jego dom, który kupił w 1958 roku, stał się obiektem, do którego od lat "pielgrzymują" młodzi finansiści.
"Warren Buffett reprezentuje wszystko, co dobre w amerykańskim kapitalizmie i samej Ameryce" – stwierdził Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase.