
Nieduża firma Regencell Bioscience Holdings Limited zyskała prawie 10 tys. procentowy wzrost wartości aukcji na amerykańskiej giełdzie. Inwestorzy są zachwyceni, chociaż preparaty oparte o tradycyjną medycynę chińską budzą wiele pytań.
Od stycznia 2025 roku akcje firmy Regencell Bioscience (RGC) pną się w górę. Mała firma z Hongkongu robi furorę na amerykańskiej giełdzie dzięki swoim badaniom nad środkami do leczenia zaburzeń neurorozwojowych (ADHD i autyzm), preparatem nad Covid-19, a wszystko oparte na tradycyjnej medycynie chińskiej (TCM).
Chińska firma podbija giełdę
Firma nadal jest na wczesnym etapie swojego modelu biznesowego.
Produkty Regencell nie są sprzedawane, badania nad nimi trwają, a wszystko jest w powijakach i bez konkretnego harmonogramu. Włącznie z informacjami, jak przebiegnie rejestracja leków w USA czy Unii Europejskiej.
Mimo to dookoła firmy zrobiła się spekulacyjna gorączka. W ciągu czterech miesięcy, jak informuje "Business Insider", akcje firmy wzrosły z ok. 5 dolarów do 534 dolarów, w historycznym maksimum (obecnie to ok. 465 dolarów). Największe skoki odnotowano na początku maja.
Jako przyczyny takiego stanu rzeczy wskazuje się ogłoszenie wstępnych pozytywnych wyników skuteczności po drugiej próbie. Wedle firmy, formuły tradycyjnej chińskiej medycyny wykazały poprawę przy leczeniu objawów ADHD i spektrum autyzmu, do tego są bezpieczne. Zwracana jest jednak uwaga, że grupa badawcza nie była dobrana losowo. Opisy doświadczeń od pacjentów można przeczytać na ich stronie internetowej.
Regencell Bioscience
opis przypadku 10-letniego pacjenta.
Do tego prezes i założyciel firmy Yat-Gai Au sfinansował z własnych środków odkup 652 982 akcji od inwestora instytucjonalnego (po 9,5 dolarów za sztukę). Zwiększył tym swoje udziały od 86 proc. kapitału.
W centrum uwagi inwestorów
Dla inwestorów firma ma reprezentować potencjał niestandardowych projektów. Jak informuje samo RGC, chcą zapewnić niezaspokojone potrzeby rynkowe na obszarze leczenia zaburzeń neurologicznych.
Eryk Szmyd
analityk XTB
Zachodnie media zwracają uwagę, że skok akcji RGC na amerykańskiej giełdzie nastąpił w okresie wysokiego zainteresowania sektorem technologicznym i biotechnologicznym. Wzrosły główne indeksy i kilka innych firm z tych sektorów odnotowało wysokie zyski i pozytywne prognozy. RGC wciąż wyróżnia się na ich tle uwagą giełdowych graczy.
Zobacz także
To również nie pierwszy raz, gdy akcje RGC rosną. Krytycy zwracają uwagę na ryzyko piramidy finansowej i działalności typu "pump and dump" – czyli kiedy ktoś wykupuje akcje spółki, rozpoczyna kampanię pompujacą (pump) ich ceny, a potem zrzuca (dump) je w sprzedaży, nalicza zysk, a pozostali akcjonariusze są stratni wraz ze spadkiem cen.
