Donald Tusk na tle ministrów.
Źródło blisko rządu przekazało "Rzeczpospolitej" plany Donalda Tuska. Fot. Sławomir Kamiński/Robert Kowalewski/Agencja Wyborcza.pl/kolaż naTemat.

Likwidacji lub połączeniu ma ulec nawet osiem ministerstw, a duża rekonstrukcja rządowej administracji może mieć miejsce już w sierpniu. Tak "Rzeczpospolita" pisze o szczegółach planowanych zmian w rządzie.

REKLAMA

Według informacji "Rzeczpospolitej" Donald Tusk planuje odchudzić gabinet. Zmiany mają dotknąć ośmiu ministerstw, których obowiązki zostaną przejęte przez dotychczasowe resorty. Padły pierwsze nazwiska i propozycja nowego "superresortu".

"Nowa polityczna rzeczywistość"

Według informatora "Rzeczpospolitej" blisko związanego z rządem zmiany mogą nadejść po 6 sierpnia, po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na nowego prezydenta Polski.

Ustalono, że stanowiska z powodu likwidacji mogą stracić (zostaną przeniesieni do innych istniejących ministerstw) Katarzyna Kotula (Nowa Lewica, ministra ds. równości), Marzena Okła-Drewnowicz (PO, ministra ds. polityki senioralnej), Adrianna Porowska (Polska 2050, ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego) oraz Marcin Kierwiński (PO, minister-członek RM, pełnomocnik ds. koordynacji odbudowy po powodzi). Ich stanowiska zostały stworzone na nowo po wyborach w 2023 roku.

Resorty gospodarcze mają z kolei ulec połączeniu – w nowe, większe ministerstwo, nazwane "superresortem", pod przewodnictwem Andrzeja Domańskiego.

Z kolei resort edukacji i szkolnictwa wyższego zostaną skonsolidowane, podobnie być może także resort sportu i turystyki.

Nie jest wykluczone, że powołane rok temu ministerstwo przemysłu z siedzibą w Katowicach zostanie zlikwidowane. Donaldowi Tuskowi ma nie podobać się, że kontrola nad energetyką jest rozproszona między zbyt wiele resortów. Nie padły jednak żadne konkrety.

W kontekście dymisji innych ministrów wymieniane są nazwiska Krzystofa Paszyka, Izabeli Leszczyny i Adama Bodnara.

Źródło: Rzeczpospolita.

Czytaj także: