Prawicowy influencera na ambasadora w Malezji. Trump z nową nominacją
Donald Trump nominuje Nicka Adamsa na ambasadora Malezji Kolaż: Canva, Screenshot Instagram @nickaone by INNPoland

Nick Adams to nie dyplomata z wieloletnim doświadczeniem, a medialna osobowość znana z agresywnego stylu, prowokacyjnych żartów i publicznego demonstrowania swojej "męskości". Jednak to właśnie prawicowy influencer został nominowany przez Donalda Trumpa na ambasadora USA w Malezji. Wybór wzbudza kontrowersje, szczególnie ze względu na islamofobiczne wypowiedzi Adamsa.

REKLAMA

Decyzja prezydenta Donalda Trumpa o nominowaniu Nicka Adamsa na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Malezji wywołała konsternację wśród obserwatorów sceny politycznej i dyplomatycznej.

Adams, australijsko-amerykański działacz prawicowy, zyskał rozgłos w internecie dzięki hiper-maskulinistycznemu wizerunkowi i dosadnym, często wulgarnym komentarzom uderzającym w islam. Teraz ma reprezentować USA w kraju, którego większość obywateli to muzułmanie.

Kim jest Nick Adams?

Nick Adams to były lokalny polityk australijskiej Partii Liberalnej, który musiał opuścić ugrupowanie za zachowania uznane za kompromitujące. Do USA przyjechał jako imigrant, a obywatelstwo uzyskał w 2021 roku. Szybko zdobył popularność jako influencer w tzw. manosferze – środowisku internetowym skupiającym się na stereotypowo męskich wartościach.

Jego wpisy w mediach społecznościowych to wychwalanie steków, siłowni i sieci restauracji Hooters – znanej z kobiecej obsługi w skąpych strojach.

W lutym, komentując pogłoski o bankructwie Hooters, Adams stwierdził, że to wynik "Bidenflacji i woke’owej, antyamerykańskiej polityki Demokratów". Zaproponował nawet powołanie rządowego zespołu ds. ochrony Hooters – pod swoim kierownictwem.

Zasłynął również dzięki książkom, takim jak "Green Card Warrior" czy "Alpha Kings" – w tej ostatniej promuje skrajną wersję męskości, a wstęp napisał sam Donald Trump. "Nick to jeden z moich ulubionych autorów i mówców. Podobnie jak ja, wie, że humor potrafi być potężnym narzędziem przekazu" – napisał były prezydent.

Prawicowy influencer ambasadorem USA w Malezji

Wideo, które Adams opublikował w mediach społecznościowych po ogłoszeniu nominacji, różni się od jego dotychczasowej retoryki. Podziękował Trumpowi za "zaszczyt życia", dodając: "W twojej Ameryce wszystkie marzenia się spełniają".

Wybór Adamsa budzi szczególne kontrowersje w kontekście jego wcześniejszych wypowiedzi na temat islamu. Malezja, licząca 35 milionów mieszkańców, to kraj, w którym większość stanowią muzułmanie.

Choć podczas kampanii w 2024 roku Adams próbował docierać do muzułmańskich wyborców popierających Trumpa i łagodzić swój przekaz, jego przeszłość wciąż budzi zastrzeżenia.

Polityka według zasad internetu

Nominacja Nicka Adamsa to kolejny przykład stylu Donalda Trumpa – stawiania na lojalne, medialne i wyraziste postacie, które rzadko spełniają tradycyjne standardy dyplomatyczne.

Czy "samiec alfa" sprawdzi się w roli ambasadora w wielokulturowej Malezji? Ostateczną decyzję podejmie Senat. Nominacja Adamsa to jednak nie tylko decyzja polityczna, ale również sygnał, jak ma wyglądać amerykańska dyplomacja w erze Trumpa.

Źródło: NY Times