
Brzmi to kuriozalnie, ale zjawisko jest prawdziwe i co więcej: dzieje się w naszym kraju. Są gatunki kleszcza, które mogą wywołać alergię na czerwone mięso. Tę zdolność ma mieć także nasz pospolity kleszcz pastwiskowy.
Kleszcze mogą nadać człowiekowi awersję do mięsa. Kiedy kleszcz wbija się w ciało, wpuszcza ślinę, która znieczula i zapobiega krzepnięciu krwi. Jest ona złożoną mieszanką chemiczną, która może wywołać w człowieku reakcje uczuleniowe.
Kleszcze przenoszące alergie
Pomijając żartobliwy wydźwięk, doprecyzujmy – kleszcze nie sprawią, że pokochacie nagle restauracje z zamiennikami mięsa. Mogą jednak nie dać wam wyboru przez alergię na czerwone mięso. Nazywa się zespołem alfa-gal (AGS).
Wedle doniesień naukowych, może ją transmitować również kleszcz pastwiskowy ixodes ricinus, pospolity w Polsce. Z wywoływania tego syndromu najbardziej znany jest amerykański gatunek kleszczy amblyomma americanum.
"Niektóre jej składniki sprawiają, że stajemy się wrażliwi na spożywanie czerwonego mięsa, czyli m.in. wołowiny i wieprzowiny, ale także baraniny czy dziczyzny. Jednak dobra wiadomość jest taka, że nie na każdą osobę taka "antymięsna odkleszczowa szczepionka” tak samo działa" – tłumaczy prof. Stanisław Ignatowicz entomolog z SGGW w wywiadzie dla PAP.
AGS może wywołać alergiczne reakcje także na inne produkty pochodzenia zwierzęcego, jak nabiały. Objawy AGS diagnozowano także na całym świecie, gdzie występują kleszcze.
Jakie choroby przenoszą kleszcze?
Na ugryzienie kleszcza jesteśmy najbardziej narażeni na przełomie marca i kwietnia (gdy młode są głodne), podczas lipcowego sezonu jagodowego i wrześniowego sezonu grzybowego. Coraz cieplejsze zimy sprawiają, że ryzyko wzrasta przez cały rok. Jak podaje entomolog, kiedyś zimę przeżywało 10 proc. pajęczaków, teraz ta statystyka może wynosić nawet 90 proc.
Im dłużej kleszcz na nas żeruje, tym większe ryzyko zarażenia chorobą odkleszczową. W Polsce najczęściej kleszcze przenoszą Boreliozą, a zaraz po niej kleszczowe zapalenie mózgu.
Wedle danych epidemiologicznych wynika, że w ubiegłym roku było 29 300 przypadków boreliozy. W pierwszym półroczu były to 9 134 przypadki. W tym roku to już 11 719 osób dotkniętych chorobą.
Kleszcze nie występują równomiernie w naszym kraju. Preferują tereny z wysokimi trawami, łąkami i krzewami, a najlepiej, aby jeszcze tymi ścieżkami przemieszczały się zwierzęta. Zmiana klimatu sprzyja także zmianie gatunkowej. Do Polski wprowadzają się coraz częściej kleszcze łąkowe, wypierające kleszcze pastwiskowe.
Zobacz także
Źródło: Nauka w Polsce.
