
Kiedyś deklarowały, że będą działać tylko na rzecz dobra ludzkości. Dziś największe firmy technologiczne, takie jak OpenAI, coraz śmielej wchodzą we współpracę z wojskiem i agencjami wywiadowczymi. Od kontraktów z Pentagonem po produkcję fałszywych wiadomości – rewolucja AI zmienia zasady globalnej gry, a jej twórcy stają się cichymi partnerami w nowej erze szpiegostwa.
Mimo wcześniejszych deklaracji producentów AI, że ich technologia nie będzie wykorzystywana przez wojsko i agencje wywiadowcze, liderzy rynku coraz śmielej angażują się w szeroko rozumianą zbrojeniówkę, w tym w technologie szpiegowskie i narzędzia dezinformacji.
Dobrym przykładem jest OpenAI – firma odpowiedzialna za obecną rewolucję AI, która jest producentem najpopularniejszego tego typu systemu, czyli ChataGPT.
Jeszcze na początku 2024 roku, w zasadach użytkowania OpenAI znajdował się zapis zabraniający wykorzystywania narzędzi firmy do "rozwoju broni" i "użycia wojskowego". W styczniu ubiegłego roku zmieniono go na zakaz "wyrządzania szkody".
To otworzyło drogę do kontraktów z Pentagonem, w tym wartej 200 mln dol. umowy podpisanej w czerwcu.
Podobne tendencje widzimy również w innych zakątkach świata – zarówno globalne mocarstwa pokroju Chin czy Rosji, jak i mniejsi gracze, jak Iran czy Korea Północna wykorzystują komercyjne narzędzia AI w swoich operacjach wywiadowczych.
I choć zaprzęganie nowych technologii do działań wywiadu nie jest niczym nowym, rewolucja AI zmienia sposób, w jaki operują agencje bezpieczeństwa.
Historia szpiegostwa z użyciem AI
Wykorzystanie sztucznej inteligencji przez narodowe agencje wywiadu nie jest nowym zjawiskiem, a raczej kulminacją trwającej od dziesięcioleci ewolucji tej technologii. Choć dzisiejsze systemy AI są potężniejsze niż kiedykolwiek, ich korzenie sięgają czasów zimnej wojny, kiedy to pierwsze narzędzia obliczeniowe uznano za strategiczny atut.
Już w latach 50. XX wieku CIA jako jedna z pierwszych agencji dostrzegła potencjał maszyn w przetwarzaniu ogromnych ilości danych, łamaniu kodów i tłumaczeniu języków – znacznie szybciej, niż robili to ludzie. W tym okresie skupiano się na "systemach eksperckich", które naśladowały proces decyzyjny człowieka, a także na wczesnych formach przetwarzania języka naturalnego.
Jednak po początkowym optymizmie nastąpiły okresy zastoju w finansowaniu, określane mianem "zimy AI". Technologia była ograniczona, a ambitny cel stworzenia "myślącej maszyny" okazał się wówczas nieosiągalny, co nie zmienia faktu, że to wtedy położono podwaliny pod jej przyszły rozwój.
Nowa era wykorzystywania AI w szpiegostwie i dezinformacji przyszła właśnei teraz. Oto jak agencje wywiadowcze wykorzystują najnowsze przełomy w dziedzinie sztucznej inteligencji.
1. Chiny i nowa skala szpiegostwa
Chiński wywiad do swoich operacji stara się zaangażować niemal całe społeczeństwo. Nie inaczej jest w przypadku wykorzystywania sztucznej inteligencji
Zgodnie z chińskimi przepisami o bezpieczeństwie narodowym, firmy, uniwersytety, a nawet obywatele, są zobowiązani do współpracy ze służbami wywiadowczymi, takimi jak Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego (MSS).
Pozwala to MSS na wykorzystanie AI w sposób wszechobecny, zwłaszcza w cyber-szpiegostwie i kradzieży własności intelektualnej.
Kluczowym przykładem jest użycie AI do inżynierii społecznej i tworzenia fałszywych tożsamości w sieci. Chiński wywiad używa komercyjnych narzędzi AI do generowania przekonujących fałszywych profili na platformach takich jak LinkedIn, aby werbować potencjalne źródła informacji.
AI pomaga tworzyć wiarygodne historie, profesjonalne wiadomości i treści geopolityczne. Ta automatyzacja umożliwia chińskim agentom prowadzenie operacji na niespotykaną dotąd skalę, co ułatwia pozyskiwanie informacji bez tradycyjnego ryzyka osobistego kontaktu.
2. Stany Zjednoczone "wywiad wspomagany"
Amerykańska Wspólnota Wywiadowcza (USIC), w skład której wchodzą CIA, NSA i FBI, postrzega AI jako narzędzie do tzw. wywiadu wspomaganego (augmented intelligence), a nie zastępstwo dla "ludzkich analityków". Główny nacisk kładzie się na zarządzanie ogromnymi ilościami danych z różnych źródeł (np. zdjęcia satelitarne, wywiad elektroniczny).
Ważnym przykładem jest użycie AI do analizy danych wywiadowczych z otwartych źródeł (tzw. open source investigations, OSINT). Systemy AI wykorzystywane przez członków USIC są w stanie przesiewać publiczne dane dostępne w internecie, w tym media społecznościowe i wiadomości, w celu wykrywania anomalii.
"Wyobraź sobie wszystkie wiadomości, które pojawiają się co minutę, każdego dnia z całego świata" – mówi Lakshmi Raman, dyrektorka ds. AI w CIA. "To również są dane, w których tkwimy po uszy i których selekcję prowadzimy za pomocą sztucznej inteligencji".
AI może monitorować dany region, analizować zdjęcia satelitarne pod kątem nietypowych ruchów wojsk, używać przetwarzania języka naturalnego do wykrywania wzrostu wrogiej retoryki w mediach społecznościowych, a następnie krzyżować te dane z informacjami ekonomicznymi.
Zamiast prezentować surowy strumień danych, AI dostarcza analitykowi spriorytetyzowane podsumowanie anomalii, co zdecydowanie skraca i ułatwia jego pracę
3. Rosja i wojna dezinformacji
Rosyjskie agencje wywiadowcze, w tym Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) i Główny Zarząd Wywiadowczy (GRU), są znane z prowadzenia wojny informacyjnej i kampanii dezinformacyjnych.
Wykorzystanie AI jest rozszerzeniem tej strategii, umożliwiając automatyzację i skalowanie tych działań na niespotykaną dotąd skalę. AI, a w szczególności generatywna sztuczna inteligencja, która służy do tworzenia treści, jest wykorzystywana jako narzędzie do prowadzenia spersonalizowanych i masowych operacji.
Dzięki AI możliwe jest generowanie dziesiątek tysięcy fałszywych postów, artykułów i komentarzy dziennie, które są dostosowane do konkretnych grup społecznych, a nawet użytkowników.
"[Rosyjska] strategia, mająca na celu zalewanie dyskursu internetowego mylącymi treściami i tworzenie pozorów poparcia dla określonych punktów widzenia, grozi zatruciem debaty publicznej" – pisze Dr Antonio Giustozzi z Londyńskiej Szkoły Ekonomii i Nauk Politycznych w artykule dla portalu Rusi. "Strategia ta opiera się przede wszystkim na botach wspomaganych sztuczną inteligencją i zautomatyzowanych kontach w mediach społecznościowych".
4. Korea Północna i cybernetyczna kradzież
Jednostki wywiadowcze Korei Północnej, takie jak Biuro Rozpoznania Ogólnego Sztabu Generalnego, koncentrują się na pozyskiwaniu funduszy dla państwa i kradzieży tajnych informacji. AI jest kluczowym elementem ich strategii, pozwalającym na omijanie sankcji i ograniczeń technologicznych.
AI jest używana do automatyzacji wyrafinowanych cyberataków, których celem bardzo często stają się zagraniczne portfele kryptowalut, przede wszystkim bitcoina. Dzięki AI wywiad koreański tworzy bardziej przekonujące kampanie phishingowe oraz realistyczne e-maile i strony internetowe, które oszukują ich cele.
Północnokoreańskie jednostki używają również AI do efektywniejszego identyfikowania i badania celów oraz do automatyzacji procesu przeszukiwania skradzionych danych pod kątem wartościowej własności intelektualnej lub kryptowalut.
Choć Korea Północna może nie wydawać się znaczącym graczem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, reżim Kim Dzong Una ma na koncie wiele sukcesów.
"Cyberoperacje Korei Północnej są wymierzone w sektory o znaczeniu krytycznym na całym świecie" – pisze Louise Lipsker w tekście dla JIPEL (portalu zajmującym się własnością intelektualną, działającym przy NYU. "W jednym z przypadków agent wywiadu wojskowego Rim Jong Hyok został oskarżony o włamanie do amerykańskich szpitali, NASA i baz wojskowych. Miał w nich zainstalować oprogramowanie typu ransomware, które m.in. zakłóciło działanie usług opieki zdrowotnej".
5. Iran i system nadzoru
Irańskie agencje wywiadowcze, w tym Ministerstwo Wywiadu i Bezpieczeństwa (MOIS) i Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), wykorzystują AI zarówno do zwalczania wewnętrznego sprzeciwu, jak i zagrożeń zewnętrznych.
Irańskie władze używają AI do monitorowania mediów społecznościowych w celu wykrywania i tłumienia sprzeciwu oraz identyfikowania organizatorów protestów. Wykorzystują je też w celu rozpoznawania twarzy i głosu do monitorowania obywateli.
W operacjach zagranicznych AI jest również używana do generowania dezinformacji. Ponadto Iran inwestuje również w rozwiązania AI dla wojska.
"Sztuczna inteligencja prawdopodobnie wzmocni irańskie metody ataków phishingowych i socjotechnicznych" – czytamy w raporcie Insinkt Group, zajmującej się cyberbezpieczeństwem. "Natomiast największe zagrożenie ze strony nowej technologii będzie prawdopodobnie stwarzać wdrożenie sztucznej inteligencji w irańskim arsenale dronów i rakiet".
Zobacz także
