
Polscy badacze dokonali niezwykłego odkrycia w Górach Świętokrzyskich. Ustalili, że życie wychodziło na ląd 10 mln lat wcześniej, niż do tej pory. A w dodatku było "leworęczne".
Naukowcy z Państwowego Instytutu Geologicznego–Państwowego Instytutu Badawczego i Uniwersytetu Jagiellońskiego odkryli liczące ponad 400 mln skamieliny. Dowodzą, że pierwsze próby wyjścia na ląd podjęły ryby dwudyszne. Odkrycie rzuca nowe światło na ewolucję gatunków i ich exodus na ląd.
Odkrycie polskich naukowców
Perfekcyjnie zachowane ślady pozostawione przez ryby dwudyszne w Górach Świętokrzyskich nazwano Reptanichnus acutori (z łac. "czołgający się pionier"). To złożony zapis ruchu, dokumentujący ślady płetw, wleczenie się ciała, odciski ogona, tułowia i pyska, którym zwierze się podciągało.
Jak badacze zaznaczyli w publikacji (ukazanej w czasopiśmie Scientific Reports), skamieniałości tych ryb z okresu wczesnego dewonu są bardzo rzadkie. W dodatku te są dowodami, że ryby dwudyszne wychodziły z wody na ląd 10 mln lat przed tetrapodami, najstarszymi lądowymi czworonogami.
Co ciekawe to także najstarsze dowody na lateralizację, czyli "leworęczność" u kręgowców. Ślady pokazują, że ryby wbijając pysk w osad, robiły, to przechylając go na lewą stronę. To ma sugerować dominację prawej półkuli mózgu.
Wykopaliska przeprowadzono w opuszczonych kamieniołomach piaskowców we wsiach Ujazd i Kopiec w centralnej części Gór Świętokrzyskich. Dokonali go naukowcy Państwowego Instytutu Geologicznego–Państwowego Instytutu Badawczego: dr hab. Piotr Szrek, Katarzyna Grygorczyk, dr Sylwester Salwa, dr Patrycja Dworczak oraz prof. Alfred Uchman z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Co to jest ryba dwudyszna?
To ryby śródlądowe z 415 mln lat historii ewolucji, które w dodatku zmieniały się dość nieznacznie, przez co zasłużyły na miano "żywych skamielin". Dzięki temu naukowcy mogli porównać 400 mln letnie ślady z tymi zostawianymi przez współczesne ryby z Afryki.
Na powierzchnie wychodzą gdy ich zbiorniki wodne wysychają i muszą szukać nowych, a w razie potrzeby mogą zakopać się w osadzie i zapaść w letarg. W tym stanie trwają, póki woda nie powróci.
Zobacz także
Źródło: Państwowy Instytut Geologiczny.
