Podatek od psa pozostaje niezlikwidowany i wzrośnie w 2026 r.
Podatek od psa w 2026 r. znowu wzrośnie. Fot. Getty Images/Canva Teams/kolaż.

W dniu 26 sierpnia obchodzimy międzynarodowy dzień psa, ale nie wszyscy ucieszą się na wieść, że w przyszłym roku wzrośnie opłata za podatek od pupila. Nowa stawka podskoczy nawet o 8 zł.

REKLAMA

Politycy nazywają tę daninę przeżytkiem, gminy z niej rezygnują – a jednak istnieje i rośnie. W 2026 r. maksymalna kwota podatku od psa będzie rekordowo duża, obciążając gospodarstwa domowa tam, gdzie w ogóle obowiązuje.

Podatek od psa w 2026 r.

W 2026 r. maksymalna stawka za czworonoga wyniesie 186,28 zł. Obecnie stanowi ona 178,26 zł. Podwyżka jest podyktowana wskaźnikiem inflacji i obecnie zwalnia. Przypomnijmy, że z 2023 na 2024 rok wzrosła o 22,62 zł.

To ile faktycznie zapłacimy, zależy od gminy, która pobiera taką opłatę. Prawo ustala górną granicę, więc każda gmina ustala jedną wysokość opłaty i jej termin. Bez względu na rasę czy wielkość psa, płaci się ją raz w roku. Wartość podatku od psa jest więc zróżnicowana w kraju, od 36 zł w Krakowie po 66 zł w Sopocie czy 100 zł za pierwszego psa we Władysławowie. Opłatę pobiera aktualnie ok. 400 gmin.

Niektóre samorządy w ogóle nie ściągają daniny od właścicieli czworonogów. Podatku od psa nie pobiera m.in. Warszawa, Inowrocław, Biała Rawska czy Wałbrzych. Za to w Poznaniu pojawił się petycja, aby opłatę przywrócić. W celu sprawdzenia, czy dana gmina wprowadziła podatek od psa, należy odwiedzić jej stronę internetową lub siedzibę urzędu.

Kto płaci podatek od psa?

Pewne grupy są zwolnione z obowiązku opłaty, nawet jeśli gmina ją pobiera. Dotyczy to osób, które posiadają:

  • orzeczenie o dowolnym stopniu niepełnosprawności, a pies jest psem asystującym,
  • orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności (za jednego psa),
  • więcej niż 65 lat i samodzielnie prowadzą gospodarstwo domowe (za jednego psa).
  • Rolnicy opłacający podatek rolny są zwolnieni z opłaty za dwa psy, a danina nie dotyczy zupełnie pracowników przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów obywatelskich, o ile ci nie są obywatelami polskimi i nie mają stałego miejsca pobytu w kraju.

    Wprowadzane są także dodatkowe zwolnienia dla osób adoptujących zwierzęta ze schroniska.

    Zniesienie podatku od psa

    Głosy o zniesieniu podatku od psa słychać z opozycyjnych obozów politycznych. Argumentem za likwidacją jest brak faktycznego wpływu do budżetu – łączne wpływy roczne mają wynosić ok. 3,9 mln zł. Jest to kwota znikoma w porównaniu do wydatków na walkę z bezdomnością zwierząt. Wskazuje się także, że brak jednolitego terminu i wartości opłaty tworzy niepotrzebny wysiłek administracyjny.

    W pierwszym kwartale br. roku miał trafić do Sejmu projekt ustawy mającej zmienić przepisy art. 18a ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Do tej pory nie miało to miejsce i nic się na tym polu nie zmienia. Nie licząc podwyżki podatku.