
Stowarzyszenie Demagog ostrzega przed niebezpiecznym oszustwem, które rozprzestrzenia się na TikToku. Fałszywe konta kuszą obietnicami łatwego zarobku za oglądanie filmów, a kliknięcie w podejrzany link może prowadzić do utraty pieniędzy i danych. Demagog wyjaśnia, na czym polega ten internetowy scam i jak się przed nim chronić.
Polskie stowarzyszenie Demagog ostrzega przed nowym oszustwem internetowym, które rozprzestrzenia się na platformie TikTok, oferując rzekome wynagrodzenie za oglądanie krótkich filmów.
Tysiące za oglądanie filmów na TikToku
Według analizy stowarzyszenia, obietnice zarobku w wysokości nawet 120 złotych za jeden film są kolejnym przykładem popularnego w sieci scamu, który ma na celu wyłudzenie danych lub pieniędzy od niczego niepodejrzewających użytkowników.
Mechanizm oszustwa, opisany przez Demagog, polega na publikowaniu na fałszywych kontach, podszywających się pod oficjalną platformę TikTok, kuszących ofert. W jednej z nich podano, że "1 filmów=120 zł, 10 filmów=1200 zł" i że jest to "całkowicie legalne, bez konieczności inwestowania – wystarczy telefon i kilka minut czasu".
Wpis ten zawierał link, który rzekomo miał prowadzić do strony z ofertą pracy, jednak w rzeczywistości, po kliknięciu, uruchamiał on rozmowę na platformie WhatsApp z nieznanym kontem.
Demagog zwraca uwagę, że ten mechanizm jest typowy dla internetowych oszustw, które często wykorzystują platformy komunikacyjne do manipulowania ofiarami i wyłudzania od nich wrażliwych informacji lub środków finansowych.
Podszywanie się i ryzyko utraty danych
Według analizy stowarzyszenia wiarygodność oszustwa była wzmocniona przez fakt, że wpis pochodził z konta, które naśladowało oficjalny profil platformy TikTok. Takie techniki mają na celu uśpienie czujności ofiary i skłonienie jej do kliknięcia linku. Ostrzeżenie stowarzyszenia jest tym bardziej istotne, że tego typu oszustwa – oferujące szybki zarobek na oglądaniu wideo – były już wcześniej opisywane.
Zamiast obiecywanej pracy, użytkownicy są przekierowywani na WhatsApp, co jest pierwszym sygnałem ostrzegawczym. Rozmowa z nieznanym kontem na tej platformie może prowadzić do dalszych działań, w tym prośby o podanie danych osobowych, numerów kart kredytowych, a nawet nakłonienia do wykonania przelewu pod pretekstem "opłaty rejestracyjnej" lub "podatku".
Eksperci od cyberbezpieczeństwa zalecają ostrożność wobec wszelkich ofert szybkiego i łatwego zarobku, które pojawiają się w mediach społecznościowych. Zachęcają do weryfikacji linków (można to zrobić na dedykowanych stronach internetowych) oraz unikania komunikacji z nieznanymi kontami, które składają nieprawdopodobnie korzystne propozycje.
"Internetowe komunikatory często stają się narzędziem używanym przez oszustów do przeprowadzania scamów" – czytamy w analizie stowarzyszenia. "Z tego powodu należy pamiętać, aby zachować szczególną ostrożność i nie angażować się w konwersacje z podejrzanym rozmówcą".
Zobacz także
Źródło: Stowarzyszenie Demagog.
