Czym jest Fundusz Rozwoju Technologii? Prezydencki projekt budzi krytykę
Fundusz Technologii Przełomowych ma pozwolić nam wziąć udział w ostatniej rewolucji technologicznej. Fot.: ThisisEngineering / Unsplash

Prezydent Karol Nawrocki planuje wdrożenie Funduszu Rozwoju Technologii, co było jednym z jego głównych projektów kampanijnych. Koncepcja spotyka się jednak z licznymi głosami krytyki.

REKLAMA

Jeden z flagowych projektów kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego już niedługo może zostać wcielony w życie. Fundusz Rozwoju Technologii przemysłowych ma pomóc polskiej technologii konkurować z gigantami branży. Nie brakuje jednak słów krytycznych wobec planowanej ustawy.

Czym jest Fundusz Rozwoju Technologii Przełomowych?

Celem ustawy o Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych jest stworzenie mechanizmu finansowania innowacji w Polsce. Inicjatywa ma zapewnić stałe wsparcie dla badań i rozwoju w kluczowych sektorach przyszłości. 

Fundusz ten, z planowanym rocznym budżetem wynoszącym co najmniej 5 miliardów złotych, ma za zadanie umożliwić polskim firmom, uczelniom i instytutom naukowym konkurowanie na globalnym rynku, koncentrując się na dziedzinach takich jak sztuczna inteligencja, komputery kwantowe czy biotechnologia.

Gdzieś to już słyszałem

Krytyka prezydenckiego projektu skupiają się na dwóch głównych aspektach: dublowaniu istniejących już rozwiązań oraz braku zasobów po stronie prezydenta do realizacji takiego przedsięwzięcia.

Według Ministry Funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz nie ma potrzeby tworzenia nowego projektu, ponieważ rząd już powołał Fundusz Polskich Technologii Krytycznych, który dysponuje budżetem 4 mld zł i ma podobne cele.

"Wyważanie otwartych drzwi"

Jej zdaniem próba tworzenia analogicznego funduszu przez prezydenta jest zbędna i stanowi "wyważanie otwartych drzwi". Zamiast tego, prezydent powinien skupić się na promowaniu już istniejącego funduszu, co pozwoliłoby uniknąć marnowania czasu i zasobów.

"W lipcu ruszył Fundusz Polskich Technologii Krytycznych. To 4 mld zł dla rozwoju przełomowych technologii w obszarach cyfrowych, biotechnologicznych, energooszczędnych i zasobooszczędnych" – napisała ministra w poście na X.

Brak kompetencji do realizacji projektu

Drugi argument krytyczny odnosi się bezpośrednio do możliwości prezydenta w realizacji projektu. Komentatorzy podkreślają, że prezydent nie ma ani środków finansowych, ani zasobów instytucjonalnych do zarządzania tak dużym funduszem inwestycyjnym.

Tworzenie i administrowanie funduszem wymaga specjalistycznej wiedzy, rozbudowanego aparatu urzędniczego oraz dostępu do kapitału, co jest domeną rządu i odpowiednich ministerstw, a nie kancelarii prezydenta.