Jak korzystać z e-Paragonów?
e-Paragony dostępne są w wersji 2.2 i wprowadzają wygodne rozwiązania, w tym dzielenie karty. Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz/Agencja Wyborcza.pl/e-Paragony/kolaż.

Ministerstwo Finansów ogłosiło wdrożenie nowej aktualizacji aplikacji e-Paragony. Wersja 2.2 jest w założeniu łatwiejsza w użyciu i wprowadza kilka wygodnych rozwiązań dla domowników. Miał być przełom, ale użytkownicy nie są zachwyceni.

REKLAMA

Wystarczy spojrzeć na oceny, jakie zbiera aplikacja w Google Play (średnia 2,1 w pięciostopniowej skali na podstawie 340 opinii), by zrozumieć, że apka e-Paragony nigdy nie budziła zachwytów. Nowa aktualizacja mogłaby to zmienić, ale użytkownicy mimo to narzekają. Wersja 2.2 aplikacji ukazała się 8 września br.

Kontrola wydatków. Co nowego w aplikacji e-Paragony

Aktualizacja 2.2 pozwala w łatwiejszy sposób korzystać z karty e-Paragony, wyświetlając kod kreskowy na ekranie głównym telefonu bez odpalania samej aplikacji. Możemy teraz udostępniać i importować e-paragony. Innymi słowy możemy łatwo przesyłać e-paragon ze swojego smartfona na innego smartfona.

Umożliwia to przekazywanie paragonu między domownikami, a nawet w celach rozliczenia się np. po wyjeździe służbowym. Dla gospodarstw domowych ważną zmianą jest przede wszystkim współdzielenie karty e-Paragony między kilkoma osobami. Możemy jeszcze wygenerować nowy numer karty bez tracenia dotychczasowych rachunków.

Co nie działa w e-Paragony? Użytkownicy wytykają błędy

Wprowadzone rozwiązania Ministerstwo Finansów – autor aplikacji – nazwało "przełomem". Jednak aplikacja ma obecnie średnią ocen 2.1 w Google Play i 2.8 w App Store, więc coś poszło nie tak. Użytkownicy nie są zadowoleni między innymi dlatego, że przestało działać wyszukiwanie sklepów, a ich lista została mocno ograniczona. Niektórzy nadal wskazują na potrzebę połączenia apki e-Paragony z aplikacją mObywatel i KSeF. Mimo aktualizacji nadal kiepsko działa też zapisywanie w niej paragonów fizycznych, co ciągle trzeba robić ręcznie.

"Aplikacja moim zdaniem powinna wymuszać najpierw wykonanie zdjęcia paragonu, potem powinna odczytać wszelkie informacje z paragonu, a dopiero na końcu dać możliwość korekty lub dopisania niektórych rzeczy" – czytamy jedną z opinii na App Store.

Jak działa e-paragon? Świetny pomysł, aplikacja znacznie gorsza

W skrócie: to elektroniczna wersja zwykłego paragonu tylko, zamiast gromadzić wydruki stertami w szufladach, mamy je wszystkie w jednej aplikacji. Aplikacja jest darmowa, działa poprzez system Hub Paragonowy, stworzony przez Ministerstwo Finansów i Krajową Administrację Skarbową.

Aplikacja jest darmowa (do pobrania w Google Play lub App Store) i nie gromadzi o nas danych. Uzbrojeni w nią musimy w trakcie zakupów poinformować sprzedawcę, że chcemy paragon w wersji elektronicznej. Ten musi zeskanować kod z naszego telefonu i już, mamy cyfrowy rachunek w zakładce "Portfel". Oprócz tego aplikacja ułatwia dokonywanie zwrotów i reklamacji, w tym możemy dopisać informacje o gwarancji produktu. Możemy również zgłosić nieprawidłowości.

Jak powinien wyglądać prawidłowy paragon?

Sprzedawcy w sklepach nie mogą odmówić wydania e-paragonu. Zwiększa to również prawdopodobieństwo, że wystawią go poprawnie.

Jest kilka szczegółów, dzięki którym można rozpoznać prawidłowo wystawiony paragon fiskalny. Do charakterystycznych elementów dobrze wystawionego paragonu należą:

  • napis "Paragon Fiskalny",
  • numer NIP podmiotu wystawiającego paragon, nazwa, a także adres punktu sprzedaży,
  • logo w centralnej części paragonu i numer unikatowy kas.
  • Źródło: podatki.gov.pl