Para ludzi ze zmartwionym psem pomiędzy. Czy obroże wstrząsowe są dla czworonogów dobre?
Streamer poraził psa na żywo, co wywołało dyskusję o obrożach wstrząsowych (zdjęcie ilustracyjne) i ich efektach na pupilach. Fot. Chewy/Unsplash.

Popularny amerykański streamer Hasan Piker aktywował obrożę wstrząsową na swoim psie podczas nagrania na żywo. Scena wywołała ogromne kontrowersje – do tego stopnia, że zareagowała PETA. Wyjaśniamy, czym są obroże wstrząsowe i jakie są konsekwencje ich używania.

REKLAMA

Hasan Piker ma ponad 3 mln widzów na platformie Twitch i drugie tyle na innych mediach społecznościowych. Podczas nagrania na żywo 7 października postanowił uciszyć swojego psa Kaya kręcącego się w tle, korzystając z obroży wstrząsowej. Chociaż w USA te urządzenia są legalne, nagranie wywołało skandal.

Streamer zaprzecza, by zwierzęciu stała się krzywda. W odpowiedzi na aferę PETA przypomina, że te urządzenia mogą wywołać w zwierzętach ataki lękowe, agresji i grożą poparzeniami. Przyjrzyjmy się, czym są obroże wstrząsowa i jak mogą wpłynąć na psa.

Czym są i jak działają obroże elektryczne dla psów?

Nazywane są elektrycznymi obrożami, szokowymi, stymulującymi, antyszczekowymi… na różne sposoby omija się używania słowa "wstrząsowe", ale do tego się sprowadzają – dawkują czworonogowi elektrowstrząs celem tresury.

Należy odróżniać je od obróżek elektronicznych, zawierającymi funkcje np. monitoringu pupila i lampki LED poprawiające jego widoczność. Choć czasem obroże wstrząsowe zawierają w sobie również funkcje w stylu urządzeń 4 w 1. Obroże wstrząsowe mają dużo przeciwników, ale i zwolenników.

Obroże wstrząsowe są zakazane np. w Niemczech, ale legalne w kilku krajach, w tym Wielkiej Brytanii i USA. W Polsce również nie ma jednoznacznego zakazu dla tych urządzeń i pozostają one kontrowersyjnym tematem. Zapewne sytuacja prędko nie ulegnie zmianie, biorąc pod uwagę, że dopiero od niedawna wszedł zakaz trzymania psów na łańcuchu i wciąż pojawiają się głosy krytykujące nowe przepisy.

Czy obroże wstrząsowe są legalne w Polsce?

W naszym kraju legalność stosowania obroży wstrząsowych ustalana jest według przepisów lokalnych, co sprowadza się do tego, że osoby stosujące je muszą przestrzegać przepisów o dobrostanie zwierząt. Czyli użycie tych urządzeń musi być uzasadnione i nie prowadzić do cierpienia czworonoga.

Zdaniem organizacji walczących o dobrostan pupili, obroże wstrząsowe są niebezpieczne dla zwierząt niezależnie od okoliczności. Z kolei osoby, które zakładają je swoim psom, chwalą sobie ich skuteczność w np. oduczaniu psiaka od nadmiernego szczekania.

Po co używać obroży wstrząsowej?

W Polsce znajdziemy opinie za i przeciw. Producenci gadżetów chwalą je jako narzędzie do tresury, weterynarze są sceptyczni, a behawioryści wprost je odradzają. Organizacje prozwierzęce jak PETA jednoznacznie potępiają te urządzenia. Wygoda i łatwość ich użycia bywają głównymi argumentami za ich stosowaniem, ale czy są skuteczne?

Zdaniem jednych tak, ale wedle m.in. behawiorystów piszących na różnych portalach poświęconych wychowaniu psów, elektrowstrząsy nie gwarantują sukcesu w tresurze. Krytycy wskazują, że udane szkolenie psa można osiągnąć dowolnymi innymi metodami… tyle że to wymaga więcej wysiłku od opiekuna, niż rażenie psa prądem.

Warto rozważyć, czy obroże elektryczne są warte tego, by ryzykować zdrowiem czworonoga, jego dyskomfortem i potencjalną utratą zaufania do człowieka. Innymi słowy, wedle opinii na portalach specjalistycznych, takich jak cowsierscipiszczy.pl czy organizacji jak PETA, nawet przy dobrych chęciach właściciela obroże wstrząsowe szybciej zniszczą relacje człowieka z psem, niż nauczą zwierzaka czegoś użytecznego.

Negatywne konsekwencje używania obroży antyszczekowej

Korzystanie z takiej obroży może prowadzić do nasilenia objawów lękowych, depresji lub agresji. Zwierzę może również nie rozumieć, dlaczego jest tak boleśnie karcone. A to prowadzi do zaburzenia nazywanego wyuczoną bezradnością. Pies nie wie, kiedy pojawi się impuls elektryczny i po prostu przestaje robić cokolwiek, poddaje się. Jedyne czego się wtedy uczy, to to, że nie ma znaczenia, co robi, w każdej chwili może przyjść szok. Efekt? Pies przestaje reagować na bodźce.

Jest też aspekt czysto fizyczny. Wstrząs elektryczny wywołuje ból i dyskomfort. Uderza w szyję, będącą miejscem wrażliwym. Do tego tworzy ryzyko poparzeń poprzez częste stosowanie lub zbyt intensywne ustawienie impulsu elektrycznego. A to może zostać wywołane usterką, której człowiek nawet nie zauważy, a pies niestety dotkliwie odczuje.

Źródło: Piesologia, cowsierscipisczy.pl