
Nowe badanie wykazało, że kontakt z psem wzmacnia fale mózgowe odpowiedzialne za skupienie, czujność i relaks. Wystarczy spacer lub głaskanie pupila, by mózg pracował wydajniej. To potwierdzone naukowo!
Jeśli nadal mało ci argumentów za tym, że spędzać ze swoim psem możliwie dużo czasu, naukowcy przygotowali kolejne "za". Z korzyścią dla obu stron i udowodnione naukowo. Co więcej, im bardziej różnorodnych aktywności będziecie się podejmować, tym lepiej dla twojego mózgu. Oto jak pies wpływa na samopoczucie.
Pies pomaga na lepszą koncentrację
Nowe badanie dowiodło, że kontakt z psem zwiększa aktywność fal mózgowych odpowiedzialnych za koncentrację, a nawet kreatywność.
Na przestrzeni lat przeprowadzono wiele badań dotyczących wpływu zabawy czy spacerowania z psem na nastrój człowieka. Naukowcy zgodnie przyznali, że psy uczą człowieka m.in. odpowiedzialności, zmniejszają samotność i poprawiają samopoczucie.
Tym razem naukowcy poszli jednak o krok dalej. Użyli elektroencefalografii (EEG), aby rejestrować aktywność elektryczną mózgu uczestników, i odkryli coś zaskakującego.
Skupienie, czujność i relaks. Kontakt z psem działa kojąco na człowieka
Badacze z Uniwersytetu Konkuk w Korei Południowej odkryli, że siła fal mózgowych wzrastała, gdy uczestnicy wchodzili w interakcję z psem. Co więcej, rodzaj aktywności wpływał na to, które fale mózgowe były wzmacniane. Uczestnicy badania podejmowali się ośmiu różnych zadań – od karmienia smakołykami i zabawy zabawką po robienie wspólnych zdjęć.
Podczas spacerów i zabawy z psem naukowcy zauważyli wzrost fal alfa w mózgu, co wskazuje na stan relaksu. Z kolei gdy uczestnicy czesali pudla, delikatnie go masowali lub bawili się z nim w spokojniejszy sposób, zwiększała się aktywność fal beta, które wiążą się z większym skupieniem i czujnością.
Naukowcy chcą, aby ich badanie przyczyniło się do rozwoju terapii z udziałem zwierząt m.in. w szpitalach czy szkołach, pomagając w tej sposób zmniejszyć poziom stresu i lęku u ludzi.
Źródło: ScienceFocus.com
Zobacz także
