Warzęcha rozeta i czapla trójbarwna spędzają razem czas w Lakewood Ranch, niedaleko Sarasoty na Florydzie.
Twórcy raportu Global Tipping Point wskazują również pozytywne punkty graniczne dla klimatu. Fot.: Joseph Corl / Unsplash

Nowy raport Global Tipping Points pokazuje, że mimo postępującej katastrofy klimatycznej wciąż istnieje nadzieja. Od odrodzenia lasów wodorostów po powrót wilków do Yellowstone – naukowcy wskazują miejsca, w których ludzie pozwolili przyrodzie na nowy początek.

REKLAMA

Opublikowany właśnie raport Global Tipping Points identyfikuje najważniejsze zmiany zachodzące w naszym środowisku. Tegoroczne sprawozdanie – opracowane przez 160 badaczy na całym świecie – po raz pierwszy stwierdza, że przekroczyliśmy punkt graniczny. Spowodowane działalnością człowieka zmiany klimatu doprowadziły do nieodwracalnego zniszczenia raf koralowych.

Przekroczyliśmy pierwszy punkt graniczny

"Świat wkroczył w nową rzeczywistość. Globalne ocieplenie wkrótce przekroczy 1,5°C. To spycha ludzkość do strefy zagrożenia, niosąc katastrofalne ryzyko dla miliardów ludzi" – czytamy w raporcie Global Tipping Points.

Oprócz bezprecedensowego wymierania raf, wśród punktów krytycznych naukowcy wymieniają m.in. topnienie lądolodów polarnych czy związane z nim podniesienie poziomu wód.

Jednak oprócz negatywnego wpływu działalności człowieka na klimat autorzy badania wskazali również przykłady pozytywnych punktów zwrotnych.

Pozytywne punkty zwrotne (ang. positive tipping points) zachodzą, kiedy dobre zmiany (np. rozwój taniej, czystej energii) stają się tak silne, że pokonują siły hamujące (np. przyzwyczajenie do starych technologii lub wysokie koszty produkcji "czystej" energii). W efekcie zmiana ta zaczyna napędzać się sama. Oto kilka przykładów.

1. Lasy wodorostów Pacyfiku

Na północnym Pacyfiku, u wybrzeży USA i Kanady, wydry morskie zostały niemal wytępione w XIX wieku przez polowania dla futer. Ich ponowne wprowadzenie przywróciło równowagę w ekosystemie – wydry żywią się jeżowcami, które wcześniej rozmnożyły się do tego stopnia, że niszczyły całe podwodne łąki wodorostów.

Gdy liczba jeżowców spadła, wodorosty zaczęły się odradzać, a wraz z nimi wróciło bogactwo ryb, mięczaków i innych morskich organizmów.

2. Park Narodowy Yellowstone

W latach 1995–1996 do Yellowstone ponownie wprowadzono wilki, które zniknęły z parku w wyniku polowań w pierwszej połowie XX wieku. Obecność drapieżników ograniczyła liczebność łosi i jeleni, które wcześniej nadmiernie zjadały młode drzewa. To zapoczątkowało tzw. efekt kaskady troficznej – pośredni wpływ drapieżnika na całą sieć ekologiczną.

Odrodziły się wierzby i topole, wróciły bobry, ptaki śpiewające i padlinożercy. To jeden z najbardziej znanych przykładów tego, jak przywrócenie jednego gatunku może odbudować cały ekosystem.

3. Odbudowa łąk trawy morskiej i małży

Łąki trawy morskiej działają jak "podwodne lasy" – stabilizują dno, oczyszczają wodę i stanowią schronienie dla ryb i skorupiaków. Tam, gdzie zasadzono nowe fragmenty trawy morskiej i odtworzono populacje małży (które filtrują wodę), poprawiła się jakość wód przybrzeżnych, a bioróżnorodność gwałtownie wzrosła. Takie działania prowadzi się m.in. w USA i Europie Zachodniej.

4. Wielka Brytania i Holandia – odbudowa płytkich jezior

W latach 80. wiele jezior w Europie zmagało się z eutrofizacją – czyli nadmiernym użyźnieniem wody spowodowanym dopływem fosforu z nawozów i detergentów. Skutkiem było zarastanie zbiorników glonami i utrata przejrzystości wody.

W regionie Norfolk Broads w Wielkiej Brytanii i w Holandii rozpoczęto programy ograniczające dopływ fosforu oraz mechaniczne usuwanie osadów z dna. W efekcie woda oczyściła się, wróciły rośliny podwodne, a z nimi ryby i ptaki wodne.

5. Zasoby ryb Morza Północnego

Morze Północne, intensywnie eksploatowane przez dekady, zaczęło się regenerować po wprowadzeniu zasad tzw. Maksymalnego Zrównoważonego Połowu (MSY) – czyli limitów, które pozwalają odławiać ryby w taki sposób, by populacje mogły się odbudowywać. Dzięki temu w ostatnich latach znacząco powiększyły się stada gładzicy i morszczuka.

6. Zarządzanie zasobami wodnymi w Radżastanie

W suchych regionach Indii, takich jak Radżastan, odtworzono starożytne systemy zbiorników zatrzymujących wody monsunowe. Te niewielkie, sztuczne jeziora pozwalają na wsiąkanie deszczu do gleby i uzupełnianie wód gruntowych. Dzięki temu rolnicy mogą uprawiać ziemię przez cały rok, a okoliczna przyroda ponownie się zazielenia. Kluczem do sukcesu było współzarządzanie – społeczności same dbają o swoje zasoby wodne.

7. Rezerwaty morskie na Filipinach i w Kenii

Tworzenie morskich obszarów chronionych (MPA – Marine Protected Areas) ogranicza połowy w wyznaczonych strefach, dając rybom czas na rozmnażanie się. Z czasem populacje odbudowują się i rozprzestrzeniają na sąsiednie akweny. W miejscach, gdzie MPA są zarządzane wspólnie z rybakami, widać nie tylko wzrost liczby ryb, ale też poprawę jakości życia lokalnych społeczności.

Przykłady pozytywnych punktów granicznych zaprezentowane przez organizację Global Tipping Points są kluczowe w walce z kryzysem klimatycznym. Nie tylko udowadniają, że działanie na rzecz ochrony ekosystemów jest opłacalne dla człowieka i skuteczne, ale pomagają zmotywować nas wszystkich do pracy nad pozytywną zmianą.