ACTA 2: Parlament Europejski uratował internet. Przynajmniej na chwilę
Póki co memy dostały drugie życie – w środę Parlament Europejski zagłosował za odrzuceniem kontrowersyjnej dyrektywy o prawie autorskim, zawierającej m.in. zapisy zmieniające kwestię odpowiedzialności za treści publikowane na rozmaitych platformach internetowych na właścicieli platform czy tzw. podatek od linków.
Wcześniej projekt dyrektywy przeszedł bez większych problemów przez komisję prawną Europarlamentu. Jednak ochrzszczona „ACTA2” dyrektywa w błyskawicznym tempie zdobyła sobie wielu wrogów.
Sprzeciwili się jej rozmaici gracze: od właścicieli dużych platform, takich jak Google czy Facebook, przez portale internetowe, które mogłyby stracić na nowych przepisach, po internautów, którzy mogliby się obawiać znacznie skrupulatniejszego monitorowania ich poczynań w sieci, a także musieliby w znacznej mierze pożegnać się z popularnymi memami.
Odrzucenie dyrektywy nie oznacza zamknięcia tematu. Sporne przepisy będą głosowane w Parlamencie Europejskim jeszcze raz, tym razem we wrześniu, artykuł po artykule.