W poniedziałek 16 grudnia Komisja Europejska podpisała umowę na system IRIS2, który ma stanowić alternatywę dla Starlinka Elona Muska czy projektu Amazona. Europejska konstelacja satelit ma pojawić się na niebie już niedługo.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komisja Europejska podjęła ważną dla Europy decyzję, aby uniezależnić się od zewnętrznych dostawców, jak Starlink. Projekt został zainicjowany w 2022 roku i stanowi element polityki unijnej w celu wzmacniania pozycji Wspólnoty na mapie świata oraz jej suwerenności.
Co to jest IRIS2?
System satelitarny IRIS2 jest dziełem konsorcjum SpaceRISE składającego się z trzech europejskich firm: francuskiego Eutelsatu, luksemburskiego SES i hiszpańskiego Hispasat. Zaangażowano też firmy: Thales Alenia Space, OHB, Airbus Defence and Space, Telespazio, Deutsche Telekom, Orange, Hisdesat i Thales SIX.
Umowę koncesyjną podpisano na 12 lat, w jej ramach konsorcjum będzie świadczyć usługi łącznościowe dla rządów i podmiotów komercyjnych, szczególnie w miejscach z utrudnionym dostępem do sieci. Nie wiadomo, ile kosztuje projekt, ale inwestycja ma być finansowana w całości ze środków UE i Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA)
W ramach tego układu poleci konstelacja290 satelitów komunikacyjnych, a dostęp do internetu satelitarnego uzyskamy już w 2025 roku.
"Dziś nie tylko uruchamiamy projekt satelitarny. Uruchamiamy wizję – wizję silniejszej, bardziej połączonej i odpornej Europy. IRIS² pokazuje determinację i zaangażowanie Unii w umacnianie globalnej pozycji Europy w przestrzeni kosmicznej, zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i konkurencyjności, z korzyścią dla naszych rządów, przedsiębiorstw i obywateli" – powiedział, cytowany w komunikacie, obecny komisarz ds. obrony Andrius Kubilius.
Wedle komunikatów prasowych, IRIS2 ma być pionierem innego podejścia do globalnej łączności w ramach ekosystemu "New Space". - od zapewnienia większego cyberbezpieczeństwa, już z poziomu infrastruktury, po możliwość rozsądnego skalowania systemu do przyszłych potrzeb. Konstelacja posłuży również do wzmocnienia innych komponentów unijnego programu kosmicznego.
Ile jest satelitów na orbicie?
Konstelacja 290 jednostek dołączy do liczby obiektów krążących dookoła Ziemi, które możemy podsumować już prozaicznie "od groma". Wedle danych ze strony Orbiting Now, na dzień 17 grudnia 2024 roku, po orbicie planety śmiga 11432 satelitów.
Firma Starlink, operująca w ramach SpaceX Elona Muska, posiada ponad połowę z nich - 7503 obiektów. I złożyli już podanie o wystrzelenie prawie 30 tys. nowych.
Inni najwięksi udziałowcy "satelitarni" to brytyjski OneWeb, Amazon z Projektem Kuiper (w ramach którego planowane jest wystrzelenie 3 tys. satelitów) i rząd chiński.