Rząd zaprosił do Polski takiego fachowca, że eksperci smoleńscy wymiękają. Ma bronić naszego węgla
Wielkimi krokami zbliżamy się do konferencji, na której zapadną ustalenia co do wdrażania paryskiej umowy klimatycznej z 2015 roku. Rząd, związkowcy i spółki energetyczne zwierają szyki i chcą zawczasu ustalić wspólne stanowisko. Ma im w tym pomóc prof. William Happer, znany negacjonista zmian klimatycznych.
Wydarzenie zostało ochrzczone mianem „Społeczny PRE_COP24” i odbędzie się pod patronatem prezydenta. Dobór uczestników i tematów wystąpień może jednak, delikatnie mówiąc, niepokoić.
Na PRE_COP ma pojawić się m.in. były minister środowiska Jan Szyszko z przemową pt. „Istota porozumienia paryskiego w świetle polityki klimatycznej świata – fakty i mity z perspektywy 25-lecia”. Polityk PiS wsławił się w czasie swojego urzędowania wycinką Puszy Białowieskiej i wydaniem podręcznika, w którym radził polskim elektrowniom, w jaki sposób omijać unijne przepisy dotyczące emisji zanieczyszczeń.
Prof. William Happer o globalnym ociepleniu
Prawdziwy hit został zaplanowany jednak na późniejszą godzinę. Na scenie pojawi się prof. William Happer, na co uwagę zwrócił portal naukaoklimacie.pl. Amerykański profesor podważa skutki zmian klimatu związanych z globalnym ociepleniem. Jego referat ma nosić tytuł „Mity związane z zanieczyszczeniem środowiska dwutlenkiem węgla”.
Problem w tym, że, jak zauważa serwis, Happer jest z fizykiem specjalizującym się w fizyce atomowej, optyce i spektroskopii. Badaniem klimatu nigdy zawodowo się nie zajmował.