Rząd zaprosił do Polski takiego fachowca, że eksperci smoleńscy wymiękają. Ma bronić naszego węgla

Adam Sieńko
Wielkimi krokami zbliżamy się do konferencji, na której zapadną ustalenia co do wdrażania paryskiej umowy klimatycznej z 2015 roku. Rząd, związkowcy i spółki energetyczne zwierają szyki i chcą zawczasu ustalić wspólne stanowisko. Ma im w tym pomóc prof. William Happer, znany negacjonista zmian klimatycznych.
Prof. William Happer, znany negacjonista zmian klimatycznych. youtube.com/The Heartland Institute
Szczyt klimatyczny organizowany przez ONZ odbędzie się w grudniu w Katowicach. Wcześniej rząd, związki zawodowe i branża górnicza zorganizują jednak inną konferencję, na której chcą ustalić wspólne stanowisko Polski.

Wydarzenie zostało ochrzczone mianem „Społeczny PRE_COP24” i odbędzie się pod patronatem prezydenta. Dobór uczestników i tematów wystąpień może jednak, delikatnie mówiąc, niepokoić.

Na PRE_COP ma pojawić się m.in. były minister środowiska Jan Szyszko z przemową pt. „Istota porozumienia paryskiego w świetle polityki klimatycznej świata – fakty i mity z perspektywy 25-lecia”. Polityk PiS wsławił się w czasie swojego urzędowania wycinką Puszy Białowieskiej i wydaniem podręcznika, w którym radził polskim elektrowniom, w jaki sposób omijać unijne przepisy dotyczące emisji zanieczyszczeń.


Prof. William Happer o globalnym ociepleniu
Prawdziwy hit został zaplanowany jednak na późniejszą godzinę. Na scenie pojawi się prof. William Happer, na co uwagę zwrócił portal naukaoklimacie.pl. Amerykański profesor podważa skutki zmian klimatu związanych z globalnym ociepleniem. Jego referat ma nosić tytuł „Mity związane z zanieczyszczeniem środowiska dwutlenkiem węgla”.

Problem w tym, że, jak zauważa serwis, Happer jest z fizykiem specjalizującym się w fizyce atomowej, optyce i spektroskopii. Badaniem klimatu nigdy zawodowo się nie zajmował.