Nie mogła chodzić do szkoły, omal nie straciła przyjaciół. Ratunek przyszedł z niespodziewanej strony

Marcin Długosz
Dziś Zoe Johnson ma 16 lat, od czterech żyje niemal wyłącznie w czterech ścianach swojego domu. Mimo to nie straciła jednak kontaktu ze światem – w szkole zastąpił ją robot, pozwalający przesyłać obraz i dźwięk. Dzięki niemu Zoe może się uczyć, jak inne dzieci, i utrzymywać kontakt z koleżankami i kolegami z klasy.
Urządzenia do teleprezencji pozwalają osobom obłożnie chorym utrzymywać kontakt ze światem zewnetrznym. Fot. 123rf.com
W 2014 r. Zoe wylądowała u lekarza z „lekko obolałym gardłem”. Badania przyniosły zaskakujący i smutny werdykt – Zoe cierpiała na zespół chronicznego zmęczenia, chorobę dotykającą zarówno układu nerwowego, jak i odpornościowego. A co gorsza, chorobę, na którą medycyna nie znalazła jeszcze jakiegokolwiek lekarstwa. Jej historię właśnie opisało BBC.

Dla 12-latki był to wyrok: musiała zostać w domu, lekcje prowadził nauczyciel online. Koleżanek nie widziała jednak przez ponad trzy i pół roku. Do chwili, gdy na jej miejscu w szkole pojawił się AV1 – niewielki robot.


AV1 – dzieło norweskiego start-upu No Isolation, który za punkt honoru stawia sobie przywracanie relacji ze światem dla osób, których choroby odcięły w domu czy szpitalu – to urządzenie, które umożliwia streaming obrazu i dźwięku z klasy.
AV1 nie jest tani: jego cena to ok. 1100-1200 dolarów.Fot. No Isolation / mat. prasowe
Urządzenia do teleprezencji
Pacjent taki jak Zoe może odbierać sygnał na urządzeniu mobilnym, ale też zgłaszać się dzięki niemu do odpowiedzi: robot sygnalizuje taką chęć migającą diodą. Dziewczynka może też kontrolować ze swojego tabletu czy smartfona, w którą stronę patrzy jej robot. – Sprawia, że moje życie stało się znacznie bardziej ekscytujące. Nie czuję się zapomniana – mówiła o AV1 Zoe.

Stojąca za No Isolation 27-letnia Karen Dolva podkreśla, że pomysł na start-up narodził się dzięki opowieściom zaprzyjaźnionych opiekunów. Wynikało z nich, że dzieci – ale też osoby starsze – najbardziej cierpią z powodu odcięcia od całego świata zewnętrznego, poza rodziną.

Przy okazji Norweżka uchwyciła przyczółek na rynku teleprezencji, którego perspektywy – według ekspertów – są niezwykle obiecujące. Nie tylko z powodu tego, że przybywa na świecie osób, których wiek czy zdrowie uwięziło w domu: AV1 równie dobrze może odgrywać rolę przekaźnika podczas spotkań biznesowych, a rynek takich urządzeń ma urosnąć z 164 mln dol. obecnie do 237 mln w 2023 r.

Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl o robocie do zbierania truskawek i robocie sprzedawcy, który po tygodniu stracił pracę.