Masowe zwolnienia dyscyplinarne w LOT. Wypowiedzenia przychodziły mailem
Masowe zwolnienia dyscyplinarne związkowców w PLL LOT – donosi rmf24.pl. Liderzy związków zostali zwolnieni osobiście podczas negocjacji z zarządem, a 80 osób dostało wypowiedzenia mailem.
Nie negocjacje, tylko zwolnienia
Związkowcy twierdzą, że do zwolnień doszło w skandaliczny sposób, jak donosi stacja. Dziś rano strajkujący zostali zaproszeni na negocjacje z zarządem, podczas których zwolniono liderów związkowych, m.in. Agnieszkę Szelągowską i kpt. Adama Rzeszota.
Pozostali protestujący swoje wypowiedzenia otrzymali w tym samym czasie za pośrednictwem poczty elektronicznej. Już w czwartek byli „straszeni telefonicznie zwolnieniem”. Teraz deklarują, że będą strajkować tak długo, aż wszyscy zostaną przywróceni do pracy.
Zarząd uzasadnia swoją decyzję „ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych w postaci samowolnego porzucenia pracy”.
Dlaczego w LOT jest strajk?
Strajk w LOT rozpoczął się w czwartek. Jak twierdzi za decyzją Sądu Okręgowego zarząd firmy, protest jest nielegalny, mimo iż dwa miesiące wcześniej związkowcy dostali na niego zgodę ze strony Sądu Apelacyjnego.
Spór między pracownikami a zarządem w liniach lotniczych trwa od dłuższego czasu. Związkowcy walczą m.in. o przywrócenie systemu wynagradzania sprzed 2010 roku. Spółce groziło wówczas bankructwo, więc wprowadziła „kryzysowe” pensje. Nie zmieniła ich do dziś.
Jednym z postulatów strajkujących jest również przywrócenie do pracy Moniki Żelazik, przewodniczącej ZZPPiL, która została zwolniona dyscyplinarnie na początku czerwca.