Koniec z jedną z najbardziej uciążliwych opłat w polskich szpitalach. Sąd uznał ją za nielegalną

Konrad Bagiński
Do tej pory chorzy w wielu szpitalach najbardziej pożądali świeżych owoców, domowego jedzenia i dwuzłotówek. Bo jedna moneta wrzucona do szpary w automacie pozwalała oglądać telewizję przez okrągłą godzinę. To nielegalne – uznał sąd.
Rewolucja w szpitalach - nie wolno im pobierać od pacjentów opłat za oglądanie telewizji Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Chory ma nie płacić za dostęp do szafy, za oglądanie telewizji, nie musi sam kupować sobie leków – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego. Szpitalom, przyzwyczajonym do zarabiania na czym się tylko da, trudno będzie zignorować to prawo.

NSA potwierdził decyzję wydaną przez Rzecznika Praw Pacjenta. Chodzi o pobieranie przez szpitale opłat za "usługi dodatkowe".

Opłaty w szpitalach
W wielu miejscach trzeba płacić za dostęp do szafy, telewizora czy czajnika. Pisząca o sprawie Rzeczpospolita przywołuje cennik jednego z pomorskich szpitali: szafa i telewizor po 30 zł za tydzień, czajnik – 10 zł.


NSA uznał też, że od chorego nie można wymagać, by przyniósł do szpitala swoje leki, które przyjmuje na stałe. Sąd przyznał, że to zadaniem szpitala jest zaopatrzenie pacjenta w wszystkie niezbędne medykamenty.

Wyrok NSA jest ostateczny. Nie wiadomo, co będzie z innymi opłatami - niedawno okazało się, że są szpitale, które każą studentom płacić za możliwość pracy w swoich gabinetach.