Ujawnili zawartość taniej apteczki samochodowej z polskiego marketu. Pomocy z tym nie udzielicie

Patrycja Wszeborowska
Co powinna zawierać dobrze wyposażona apteczka samochodowa? Na pewno „odrobinę” więcej, niż to, co znalazł w swojej apteczce forumowicz portalu Wykop.pl, który wraz z kolegą chciał udzielić pierwszej pomocy osobie z atakiem padaczki.
Mężczyźni w apteczce samochodowej znaleźli... dwa plasterki, opaskę podtrzymującą i agrafkę. 123rf.com
Mężczyźni podczas podróży samochodem zauważyli leżącą na chodniku osobę, która miała napad epilepsji. Zatrzymali się, by udzielić pierwszej pomocy. Niestety, okazali się dość słabo zaopatrzeni.

Uboga apteczka
Choć w naprędce wyciągniętej z samochodu apteczce, kupionej w markecie za 15 zł, spodziewali się znaleźć przynajmniej lateksowe rękawiczki czy maseczkę do sztucznego oddychania, ich oczom ukazały się jedynie… dwa plastry, opaska podtrzymująca i agrafka. Zdjęcie apteczki można zobaczyć w serwisie Wykop.pl.

– Chciałbym Was przestrzec przed apteczkami sprzedawanymi w marketach. Możecie mieć błędną świadomość, że posiadacie niezbędne artykuły ratujące życie – alarmuje mężczyzna.


Co powinno znaleźć się w apteczce samochodowej
Apteczka samochodowa z pełnym wyposażeniem, w której znajdziemy nie tylko jednorazowe rękawiczki czy ustnik do sztucznego oddychania, lecz także m.in. koc ratunkowy, chusteczki dezynfekujące, nożyczki, opatrunki i opaski elastyczne, to taka, która jest zgodna z normą DIN 13164.

Właśnie takiego oznakowania powinniśmy szukać, zaopatrując się w apteczkę pierwszej pomocy do samochodu. Co ciekawe, apteczkę z tak „bogatym” wkładem można kupić już za ok. 20 zł, co w porównaniu do jej ubogo zaopatrzonej siostry z marketu za 15 zł, czyni ją atrakcyjną ofertą.