Znaki, które krzyczą: „przerosłeś swoją firmę”. Eksperci podpowiadają, kiedy warto zmienić pracę

Adam Sieńko
Czy to tylko chwilowe zmęczenie dotychczasową pracą, czy powinienem zacząć rozglądać się za czymś nowym? - takie pytanie regularnie zadają sobie miliony Polaków. Eksperci podpowiadają, jak udzielić na nie satysfakcjonującej nas odpowiedzi.
W którym momencie powinno się zmienić pracę? 123rf.com/Paul Vasarhelyi/zdjęcie seryjne
W jaki sposób rozpoznać czy ogarnęło nas tylko chwilowe znużenie, czy - mówiąc kolokwialnie - w firmie zrobiło się dla nas zwyczajnie zbyt ciasno? W rozmowie z CNN doradcy zawodowi wskazują na kilka czynników.

Jednym z nich jest... zbyt częste spoglądanie na zegarek. I o ile zerknięcie na niego w porze obiadowej czy w trakcie spotkania może być uzasadnione, o tyle wpatrywanie się w przesuwający się po tarczy minutnik na dwie godziny przed wyjściem zaczyna być już dość niepokojące. Tak samo zresztą, jak bujanie w obłokach w godzinach pracy i wyobrażanie siebie siedzącego na krześle szefa.


– Najbardziej wiarygodną oznaką tego, czy ktoś jest zaangażowany jest upływ czasu – dowodzi Matt Youngquist z firmy coachingowej Horyzont.

Kolejnym sygnałem, prozaicznym, ale jakże życiowym, jest stagnacja w zakresie otrzymywanych obowiązków i… wynagrodzenia. Ta pierwsza wywołuje frustrację w związku z brakiem poczucia samorozwoju. Przytaczaliśmy niedawno wyniki badań firmy Jobhouse, które pokazały, że poczucie rozwoju jest jednym z najważniejszych czynników, z których składa się ogólne zadowolenie z wykonywanej pracy. Za ważne uznało je aż 76 proc. badanych.

Podobnie jest z zarobkami. Wcześniej warto jednak zapoznać się z aktualnymi trendami na rynku pracy. W Polsce wzrost wynagrodzenia wyniósł w październiku aż 7,6 proc., składają się jednak na niego przecież tak pensje programistów czy budowlańców (które gwałtownie idą w górę), jak i administracji publicznej, gdzie zarobki od lat stoją niemal w miejscu.

A, że to być może ostatni dobry moment na istotne podrasowanie swojej pensji przekonuje Aleksandra Wesołowska z portalu praca.pl. – Wiele prognoz pokazuje, że może wzrosnąć stopa bezrobocia. Boom na rynku pracy mamy już prawdopodobnie za sobą – dowodziła w rozmowie z INNPoland.pl.

Jednym z bardziej dotkliwych problemów, których czasami nie da się rozwiązać bez ucieczki z firmy, jest też… brak dumy z wykonywanej pracy. Towarzyszy temu zresztą często poczucie, że to co robimy jest w gruncie rzeczy nieistotne, a stąd już prosta droga do spadku motywacji i zaangażowania.

– Kiedy czujesz, że przyczyniasz się do wzrostu swojej firmy i wywierasz na nią wpływ... to jeden z głównych powodów, dla których ludzie lubią pracować w danym miejscu – puentuje cytowana przez CNN Sarah Stoddard, ekspertka z Glassdoor.