Zadziwiający plan sieci Biedronka. „Będziemy restauracją z jedzeniem na wynos”

Mariusz Janik
Będziemy ewoluować w kierunku swego rodzaju restauracji z jedzeniem na wynos – zapowiada prezes zarządu Grupy Jeronimo Martins, Pedro Soares Dos Santos. Menedżerowie sieci są przekonani, że polski klient oczekuje od sieci przede wszystkim świeżych produktów oraz dań gotowych.
Sklepy sieci Biedronka miałyby się stać "swoistą restauracją z jedzeniem na wynos". Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Jak wyjaśniał szef portugalskiej firmy w rozmowie z Business Insider Polska, już dziś 40 proc. sprzedaży w sklepach Biedronka stanowią produkty świeże. Firma chciałaby podnieść ten odsetek do poziomu 70 proc.

Przykładowo, stale zwiększa się sprzedaż ryb czy egzotycznych owoców. W przypadku tych drugich w ciągu dekady sprzedaż zwiększyła się sześciokrotnie – cytują menedżera Wiadomości Handlowe. – Firma chce sprzedawać polskiemu konsumentowi wszystko, czego potrzebuje do życia – podkreślał Dos Santos.

Wizerunek Biedronki
Jego zdaniem Polska ma dziś najnowocześniejsze dyskonty w Europie, a wśród nich Biedronka jest najlepiej przygotowana do spełniania potrzeb klientów. Niewątpliwie, warto tu też podkreślić, że zdaniem ekspertów sieć stopniowo zmienia swój wizerunek – m.in. poprzez zmianę wystroju sklepów na nieco bardziej „delikatesowy” i elegancki niż dotychczas. Wizerunek „restauracji z jedzeniem na wynos” może być kolejnym krokiem na tej drodze.