Sprawdzili, kto dostał "wuzetki" na wieżowce w okolicach Srebrnej. "To patologiczny mechanizm"

Mariusz Janik
Choć władze Warszawy zwlekały z wystawieniem „wuzetki” dla projektowanej przez spółkę Srebrna i lidera PiS inwestycji, to w okolicy planowanej lokalizacji „wież” stanęło aż pięć innych wieżowców – przekonuje stowarzyszenie Miasto Jest Nasze na Facebooku.
Liderzy stowarzyszenia Miasto Jest Nasze przed siedzibą PiS. Sprawdzili, jakie firmy dostały "wuzetki" na budowę wieżowców w okolicy ul. Srebrnej w Warszawie, gdzie miały stanąć znane z Taśm Kaczyńskiego bliźniacze wieżowce K-Towers. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Kaczyński nie dostał, inni - dostali. Swoi budują, obcych przyblokujemy – przekonuje Miasto Jest Nasze.

– Nie mogliśmy uwierzyć w te deklaracje polityków PO, że „nie wydaliby zgody na taki budynek w tej okolicy”. Więc sprawdziliśmy: ratusz w ostatnich latach wydał „wuzetki” na 5 innych wieżowców w okolicy Srebrnej – wskazują aktywiści w poście, który pojawił się dziś na ich profilu na Facebooku.



Skasować wuzetki
Stowarzyszenie odcina się rozważań, czy brak warunków zabudowy dla planowanej przez lidera PiS inwestycji, to element politycznej wojenki w stolicy. Miasto Jest Nasze idzie krok dalej – chciałoby zlikwidować mechanizm wydawania „wuzetek”. – To patologiczny mechanizm. Pozwala uznaniowo wydawać lub blokować zgodę na budowę wieżowca. To zwiększa ryzyko korupcji i upolitycznienia procesu rozwoju miasta – kwitują.


Zamiast tego aktywiści proponują wzmocniony mechanizm tworzenia dokumentów planistycznych z udziałem urbanistów i samych mieszkańców.