INNPoland_avatar

Wszyscy je krytykują i narzekają na ceny. Sprawdziłam, jak wygląda jarmark bożonarodzeniowy od kulis

Marta Zinkiewicz

04 grudnia 2024, 18:48 · 3 minuty czytania
– Trzeba dawać takie ceny – mówią mi, kiedy pytam ich o drożyznę. Na jednym stoisku pracuje po kilka osób. Wszyscy marzną, a zmiany trwają po 13 godzin. Przez cały czas działają piece, podgrzewacze, grille i farelki. Kwota wynajmu budki też może szokować. Sprawdziłam, jak wygląda praca na jarmarku okiem wystawców.