Alarmy bombowe w hipermarketach w całej Polsce. Klienci i pracownicy ewakuowani

Patrycja Wszeborowska
Hipermarkety Tesco w całej Polsce musiały ewakuować klientów i pracowników sieci. Sklepy we Wrocławiu, Jeleniej Górze, Pruszkowie, Milanówku, Lubartowie i Oławie dziś rano otrzymały wiadomości mailowe o podłożonym ładunku wybuchowym. Możliwe, że to jeszcze nie koniec listy miast, w których sklepy ogłosiły alarmy bombowe, ponieważ wciąż pojawiają się nowe informacje w sprawie.
Sklepy Tesco w całej Polsce otrzymały dziś rano informacje o ładunkach wybuchowych na terenie placówek/ Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Alarmy bombowe w Tesco
Jak podaje „Gazeta Wrocławska”, dziś rano straż miejska we Wrocławiu otrzymała wiadomość, że w sklepie Tesco znajduje się bomba. Nadawca nie zdradził, w którym konkretnie, więc pirotechnicy wraz ze strażą pożarną udali się do wszystkich czterech sklepów tej sieci znajdujących się na terenie Wrocławia - w Alei Bielany, w Magnolii, przy ul. Długiej oraz ul. Kiełczowskiej.

W żadnym ze sklepów nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego i wszystkie cztery hipermarkety są już ponownie czynne.

Na celowniku sklepy z całej Polski
Podobne alarmy bombowe odnotowano dziś w całym kraju. Według reporterów Radia Zet w stan pogotowia postawiono również sklepy Tesco w Jeleniej Górze, Pruszkowie, Milanówku, Lubartowie i Oławie. Na czas akcji służb ewakuowano klientów oraz personel.


Jak pisaliśmy niedawno w INNPoland.pl, Tesco rozważa wyjście z Polski, z powodu braku rentowności. Już teraz masowo zamyka sklepy i zwalnia pracowników.