Donald Trump NAPRAWDĘ to powiedział. Gigantyczna wpadka prezydenta Stanów Zjednoczonych

Marcin Długosz
Amerykańskie media zastanawiają się, czy z Donaldem Trumpem wszystko jest w porządku, po tym jak nazwał szefa Apple Tima Cooka, Timem Apple. To nie pierwsza taka pomyłka w wykonaniu amerykańskiego prezydenta.
Donaldowi Trumpowi zdarza się, celowo lub nie, mylić imiona i nazwiska ludzi Gage Skidmore / flickr.com
Szef Apple Tim Cook jest jedną z najbardziej wpływowych osób na świecie według "Fortune". Zdobył on uznanie przede wszystkim skutecznym kierowaniem Apple po śmierci Steve’a Jobsa. Aktualnie pozycja koncernu z Cupertino wydaje się być jeszcze silniejsza niż w czasach Jobsa.

Wydawałoby się, że pomylenie jego nazwiska jest ostatnią rzeczą jaka mogłaby się przydarzyć komukolwiek. No chyba, że Donaldowi Trumpowi. Reporter serwisu "The Verge" udostępnił na Twitterze nagranie, na którym prezydent nazywa szefa Apple ""Timem Apple". Analiza wykazuje, że Trump faktycznie użył słowa "Apple" jak nazwiska, a nie jako nazwy firmy, którą Tim reprezentuje.


Majątek Trumpa
Pomyłki w nazwiskach zdarzały się Trumpowi całkiem często. Zdaniem niektórych może to służyć pokazywaniu swojej przewagi nad rozmówcami. Niedawno pojawiły się podejrzenia co do tego, że Donald Trump wcale nie jest tak genialnym biznesmenem, na jakiego pozuje. Jego miliardy to fikcja – wynika z najnowszej książki legendarnego Boba Woodwarda. Na dodatek nie wiadomo, skąd w ogóle biorą się pieniądze prezydenta USA.

Bardzo poważnym oskarżeniem jest cytat z Erica Trumpa, syna prezydenta USA z pierwszego małżeństwa, który miał powiedzieć jednemu z dziennikarzy: „Nie polegamy na amerykańskich bankach. Mamy wszystkie potrzebne fundusze z Rosji”.