Allegro chce, by zakupy były wygodniejsze. Oto nowe usługi, które w tym celu wprowadzą
Z każdych 100 transakcji zakupowych na polskim rynku dziewięć to zakupy w sieci. Niby imponujący wskaźnik, ale i tak wypada blado przy choćby Wielkiej Brytanii, gdzie jest to 20/100. Właściciele największej platformy handlowej w polskim internecie mają chrapkę na to, by dogonić pod tym względem Brytyjczyków i przechwycić wszystkich tych nowo upieczonych e-klientów.
Teraz Allegro chce pójść za ciosem. – Klienci są na pierwszym miejscu – deklarował podczas czwartkowej konferencji prezes Allegro, Francois Nuyts. Filozofia jest oczywista: im prostszą operację stanie się kupowanie online, tym więcej klientów będzie korzystać z oferty e-commerce.
Popłynąć na fali
I w tym segmencie Allegro chce być pierwsze. Nuyts zapowiada, że jeszcze w 2019 roku zostaną wdrożone nowe projekty: wyszukiwanie wizualne, panel „jakość sprzedaży” zaprojektowany pod potrzeby sprzedawców, nowy system ocen zakupów, miesięczne odroczenie płatności (taki faktoring czy krótkoterminowe kredytowanie zakupu), system śledzenia przesyłki z gwarantowanym terminem dostawy, dostawy tego samego lub następnego dnia (w wybranych lokalizacjach), konsultanci na telefon.
Trudno się tej ofensywie nowych opcji dziwić. Od zakupów w internecie nie ma odwrotu: z prognoz cytowanych przez platformę wynika, że w 2019 r. sprzedaż detaliczna wzrośnie o 5,7 proc., a ta online – o 13,3 proc.
Nie są to wróżby brane z sufitu: w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba przedsiębiorstw korzystających z Allegro zwiększyła się o 16 tys. – i jest ich dziś 125 tysięcy. Jeszcze szybciej rośnie liczba ofert: w rok podskoczyła z 70 do 102 mln.
Tropem Allegro Smart!
Allegro zachęcają też do działania wyniki wdrożenia wspomnianego programu Allegro Smart!, którym objęta jest już co druga oferta na stronach platformy. To stosunkowo proste rozwiązanie: za 9 zł miesięcznie lub 49 rocznie klient nie płaci kosztów dostawy (w przypadku sprzedawców uczestniczących w programie). W efekcie, jak liczą menedżerowie platformy, klienci oszczędzili w ten sposób 100 mln złotych.
I ten prosty zabieg przekłada się dziś na czytelne wyniki: klienci korzystający z Allegro Smart! kupują 6-krotnie więcej produktów. To pokazuje, jak łatwo jest podkręcić sprzedaż za pomocą wskazania i uporania się z prostą barierą. – Dziś dziewięć z każdych stu transakcji dokonywana jest w sieci – dowodził Nuyts. – Chcielibyśmy osiągnąć wskaźnik z Wielkiej Brytanii, czyli 20 transakcji na 100, a potem pójść jeszcze dalej – zapowiadał.