Ważna decyzja ministerstwa. Wiemy, co dalej z zakazem handlu w niedziele
Koniec plotek o złagodzeniu zakazu handlu w niedziele – rząd zapowiada, że w tej kwestii się nie cofnie. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii uznało, że wszystko działa tak, jak powinno i nikt na zakazie nie jest stratny.
Według MPiT zeszły rok był dla polskiego handlu najlepszy od dekady jeśli brać pod uwagę poziom sprzedaży.
– Ograniczenie handlu w niedziele nie wpłynęło znacznie na zatrudnienie w sektorze handlu detalicznego, a dodatkowo przy obserwowanej niskiej stopie bezrobocia można się spodziewać dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy – twierdzi resort.
Ministerstwo przy okazji twierdzi, że spadek liczby małych sklepów wyhamował, podobnie jak spadek ich sprzedaży. Powołuje się przy tym na własne dane oraz informacje z Ministerstwa Finansów, GUS, Nielsen Polska, CMR, PKO BP, badania konsumenckie, etc.
Polacy nie chcą zakazu handlu w niedziele
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że premier dostrzega rosnące poirytowanie Polaków zakazem handlu w większość niedziel. Twierdził, że „wyobraża sobie różne rozwiązania”. Wcześniej Morawiecki mówił, że rząd pracuje nad tematem złagodzenia zakazu handlu. Teraz MPiT utwardza stanowisko rządu w tej kwestii i twierdzi, że nic takiego nie powinno mieć miejsca.
Co ciekawe, powołuje się przy tym na badania zrealizowane na zlecenie NSZZ „Solidarność”, czyli pomysłodawców zakazu niedzielnego handlu. Związek twierdzi, że wśród ankietowanych pracowników handlu 90 proc. kobiet i 92 proc. mężczyzn pozytywnie ocenia wprowadzenie ograniczenia handlu w niedziele.
MPiT dorzuca do tego własne analizy, z których wynika, że „w niedziele bez handlu Polacy coraz częściej spędzają czas z rodziną oraz poświęcają go na rekreację, co pokazuje perspektywy rozwojowe w zakresie tzw. ekonomii czasu wolnego”.