Ludzie PiS zarobili 95 mln zł w spółkach Skarbu Państwa. Wiemy, ile dostał rekordzista

Patrycja Wszeborowska
Kiedy w 2015 r. politycy PiS gromko zapowiadali koniec z obsadzaniem partyjnych kolegów na stołkach spółek związanych ze Skarbem Państwa oraz obcięciem pensji zarządów, mało kto dawał wiarę tym obietnicom. Teraz okazuje się, że sam PiS nie wierzył w to, co obiecywał. Kumoterstwo w państwowych spółkach się szerzy, a ludzie związani z PiS od czasu ich dojścia do władzy, mogą liczyć na intratne posadki.
Michał Krupiński, Janina Goss, Wojciech Jasiński to osoby związane z partią rządzącą, które na posadkach w spółkach związanych z państwem zbiły kokosy. Fot. Agencja Gazeta / Bartosz Bobkowski / Sławomir Kamiński
"Dobra zmiana" zarabia dobrze
Ranking zarobków „dobrej zmiany” przygotowali dziennikarze portalu oko.press.pl. Ciekawi, na ile obietnice polityków PiS z 2015 r. o skończeniu partyjnego kolesiostwa w państwowych spółkach zostały zrealizowane, postanowili przyjrzeć się wynagrodzeniom zarządów 14 notowanych na giełdzie firm, których akcjonariuszem lub pośrednim udziałowcem jest Skarb Państwa.

Pod lupę wzięli PKN Orlen, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), PZU, KGHM Polska Miedź, Tauron Polska Energia, PKO BP, Grupa Lotos, Polską Grupę Energetyczną (PGE), Polski Holding Nieruchomości (PHN), Energę, Eneę, Grupę Azoty, Bank Pekao oraz Bank Ochrony Środowiska (BOŚ).


Wśród zarządów wszystkich przebadanych spółek dziennikarze znaleźli 73 osoby powiązane z PiS - pośrednio bądź bezpośrednio. W tym gronie znaleźli się działacze tej partii oraz współpracownicy najważniejszych polityków ekipy rządzącej. Poszczególne zarobki były prezentowane na publicznych wykazach spółek giełdowych.

Jak wyliczyli dziennikarze portalu śledczego, od początku rządów PiS wszystkie 73 osoby zarobiły w powiązanych z państwem spółkach łącznie 94 mln 515 tys. zł.

Złote dzieci PiS
Najbardziej „złotym” dzieckiem okazał się Michał Krupiński, który zarobił łącznie 6 mln 928 tys. zł różnych świadczeń. Dziś prezes Pekao, były prezes PZU, jeszcze wcześniej wiceminister skarbu za poprzednich rządów PiS. Według medialnych doniesień intratne fuchy załatwiła mu wieloletnia znajomość z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro.

Wysoko uplasował się również Wojciech Jasiński, członek rady nadzorczej PKO BP i były prezes Orlenu. Były współpracownik Lecha Kaczyńskiego i „wierny druh” prezesa partii PiS zarobił łącznie 5 mln 313 tys. zł.

Na hojny zarobek mogli liczyć również m.in. Piotr Woźniak, prezes PGNiG, z łączną pensją o wysokości 4 mln 853 zł, Mirosław Kochalski, były wiceprezes Orlenu, z łącznymi zarobkami 4 mln 308 tys. zł, Tomasz Karusewicz, dyrektor Grupy PZU (3 mln 924 tys. zł), a także Łukasz Kroplewski, wiceprezes PGNiG (3 mln 656 tys. zł).

Pełna lista 73 powiązanych z obecnym rządem osób oraz szczegółowe historie ich zarobków i kariery znajduje się na portalu oko.press.pl.