Najbiedniejsza polska emerytka już nie taka biedna. Załapała się na program Mama 4+
Najgorzej opłacana polska emerytka, która przez ostatnie 9 miesięcy dostawała zaledwie 2 grosze emerytury, dziś dostaje znacznie więcej. Okazuje się, że kobieta jest matką szóstki dzieci, dzięki czemu załapała się na świadczenia z programu Mama 4+.
Jak donosi portal money.pl, najbiedniejsza emerytka w Polsce utraciła niechlubny tytuł. Serwisowi udało się dotrzeć do 62-letniej kobiety z Biłgoraja i dowiedzieć, że jej groszowa emerytura w wysokości 2 groszy wzrosła o prawie 55 tys. razy.
Wszystko za sprawą rządowego programu Mama 4+. Kobieta ma w sumie szóstkę dzieci, dzięki czemu jej 2-groszowe świadczenie dziś urosło do kwoty 1,1 tys. zł miesięcznie.
ZUS nie chce groszowych emerytur
Jak tłumaczyliśmy w INNPoland.pl, kobieta z woj. lubelskiego przez całe swoje życie była ubezpieczona przez jeden dzień z minimalną składką, co oznacza, że na oskładkowanej umowie przepracowała zaledwie jeden dzień. Z tego powodu przysługiwało jej zaledwie 2 grosze emerytury.
Tymczasem wypłata kilkugroszowej emerytury to dla ZUS dodatkowe koszty, które mogą sięgnąć nawet 10 złotych miesięcznie. Rząd chce zatem wprowadzić praktyczne zmiany, które zlikwidują groszowe świadczenia i zmniejszą koszty administracyjne systemu.
Mama 4+
Z rządowego programu Mama 4+ mogą skorzystać te mamy, które wychowały co najmniej czworo dzieci i nie wypracowały stażu emerytalnego 20 lat pracy. Jak mówiła minister Rafalska podczas konferencji prasowej, będzie to ok. 65 tys. osób. Matka czworga dzieci dostanie 1100 złotych - tyle wyniesie bowiem najniższa emerytura po waloryzacji.