Skuteczne sposoby na upał. Dzięki nim przetrwasz w mieszkaniu, pracy i samochodzie

Konrad Siwik
Wysokie temperatury to obecnie jeden z najgorętszych tematów rozmów Polaków. Według prognoz upał czeka nas też w najbliższych dniach. Na szczęście jest kilka rzeczy, które możemy zrobić, żeby poczuć się lepiej.
Upały dają się we znaki ,dlatego warto znaleźć odrobinę chłodu. Sposobów na to nie brakuje. fot. Mieczyslaw Michalak / Agencja Gazeta

Ciało w czasie upału

Pocimy się, ponieważ nasze ciało chce się ochłodzić. W ten sposób odprowadzamy z ciała nadmiar ciepła, ponieważ woda obniża temperaturę powierzchni, z której paruje. Aczkolwiek może wydawać się dziwne, że jest nam gorąco, gdy temperatura osiąga 30 stopni i więcej. Przecież sami mamy prawie 37 stopni.

To działa jak chłodnica w aucie. Pomimo tego, że temperatura silnika osiąga 90-100 stopni, to przecież w upalne dni można zauważyć, że chłodnica musi działać na wyższych obrotach. Tak jest też z naszym ciałem. Im cieplejsze jest otoczenie, tym więcej ciepła musimy odprowadzić. Dlatego się pocimy i jednocześnie chłodzimy ciało.


Optymalna temperatura dla człowieka wynosi około 25 stopni. Wtedy nasze ciało nie musi się chłodzić ani ogrzewać. Gdy temperatura wzrasta, jesteśmy jak ogień podlewany oliwą. Trzeba więc pić dużo płynów, żeby ugasić ten płomień.

Nie pij zimnych napojów

Wydaje się, że dają ukojenie, ale to tylko pozory. To tak jak z rozgrzanym szkłem zanurzonym w zimnej wodzie – po prostu pęka. Zamiast tego lepiej jest wypić ciepły napój. Wtedy krew zaczyna szybciej płynąć, temperatura ciała rośnie i stajemy się bardziej przystosowaniu do upału.

Pikantne jedzenie działa podobnie. Stymuluje ono receptory w jamie ustnej, a przy tym sprawia, że krew płynie szybciej, a ciało się poci.

Płynąca krew tez można schłodzić

Wystarczy robić chłodne okłady w miejscach, gdzie znajduję się tętnice. To sprawi, że krew schłodzi pozostałą część ciała.

Zimny prysznic to błąd

Lepiej wziąć letnią kąpiel, bo choć lodowata woda jest bardzo kusząca, to po zanurzeniu się w niej nasze ciało będzie samo się nagrzewać, żeby wyrównać temperaturę.

Warto zainwestować w wiatrak

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się zakup klimatyzacji, ale jest to drogie i czasochłonne. W okresie letnim w większości sklepów można dostać wiatraki. Co prawda, wprawiając w ruch powietrze, ogrzewają je, ale poduch wiatru na pewno ukoi rozgrzane ciało.

Zasłonięte okna nie pozwolą słońcu bardziej nagrzać pomieszczenia

A jeżeli nie chcemy mieć ciemni w domu, to można przemyśleć zrobienie chłodnego pokoju. Wystarczy poświecić jedno pomieszczenie, do którego słońce nie dochodzi. Z kolei, jeżeli mamy piwnicę to sprawa wydaje się rozwiązana.

Robienie przeciągów

Robienienie przeciągów w blokach jest to stanowczo łatwiejsze niż w domach. I dobrze, bo te grzeją się bardziej i szybciej. Wystarczy otworzyć drzwi i okna, żeby poczuć przyjemny powiew wiatru. A najlepiej, jeżeli mamy pokoje po dwóch zewnętrznych częściach bloku. Wtedy można stworzyć powietrzny korytarz.

Nabijaj klimatyzację w samochodzie


Skoro wspomnieliśmy wcześniej o chłodzeniu samochodu, to trudno nie nawiązać do chłodzenia wewnątrz auta. Obecnie większość samochodów ma klimatyzację, ale trzeba pamiętać, żeby ją nabijać.

Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl o tym, jakie są ceny nabicia klimatyzacji. Od początku 2017 roku każdy nowy samochód musi być nabijany czynnikiem chłodniczym R1234YF zamiast dotychczasowym R124a. Nowy gaz jest bardziej ekologiczny od poprzednika, ale również i znacznie droższy.

Pamiętajmy jednak, że za używanie klimatyzacji w samochodzie można dostać mandat. Artykuł 60 Kodeksu drogowego stanowi, że używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem oraz pozostawianie pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym jest zabronione.

Jeśli klimatyzacji nie mamy, to pozostaje nawiew i otwarte okna. W ostateczności można dokupić wiatraczek do gniazda zapalniczki.

Mata na szybę auta

Bardzo skutecznym sposobem jest zakładanie na przednią szybę mat chroniących wnętrze przed nagrzaniem.

Może nie na każdym samochodzie wygląda najlepiej, ale przyciemniana folia, którą możemy zmniejszyć nagrzewanie się auta, to rozsądny zabieg. Oczywiście okleić nią możemy tylko szyby tylne. Oklejanie przednich jest prawnie zakazane. Folia faktycznie powoduje, że wnętrze wolniej się nagrzewa.