Może nie wystarczyć na odbudowę Notre Dame. Jak dotąd przekazano niecałe 10 proc. kwoty
Odbudowa Katedry Notre Dame pochłonie grube miliony. Niestety deklaracje wielkich potentatów jak na razie nie zostały spełnione. Mieli oni w sumie wpłacić 850 mln euro. Tymczasem do tej pory przekazano zaledwie 80 mln euro.
Francuscy miliarderzy ścigają się w dotacjach
O tym ile kto chce przeznaczyć na odbudowę katedry pisaliśmy już w INNPoland.
Pomoc w wysokości 200 mln euro zadeklarowali Bernard Arnault, dyrektor generalny firmy zarządzającej marką Louis Vuitton oraz Fundacja Bettencourt, właściciel fortuny L’Oreal. Po 100 mln euro mieli wpłacić właściciele prestiżowych marek takich jak Gucci czy Saint Laurent. Dyrektor generalny potentata naftowego Total Patrick Pouyanne miał ofiarować podobną sumę.
Nie tylko Francuzi chcą pomóc
Apple, Europejski Bank Centralny czy Sbierbank – to tylko niektóre z firm i instytucji, które chcą się dorzucić do obudowy słynnej paryskiej świątyni.
„Przekazanie środków na odbudowę” obiecał w jednym z twittów m.in. Tim Cook, szef Apple. Zagraniczni donatorzy obiecują nie tylko pieniądze, ale też wsparcie organizacyjne i materialne. Sbierbank proponuje utworzenie ogólnorosyjskiej fundacji na rzecz odbudowy katedry. Szef bułgarskiego rządu zapowiada misję złożoną z doświadczonych rzemieślników.