Polska marnuje 9 mln ton żywności rocznie. Tymczasem ustawa, która miała to zmienić, utknęła

Patrycja Wszeborowska
Senatorowie mieli ambitny plan, mający ograniczyć marnowanie jedzenia w Polsce. Wzorem francuskim lub włoskim chcieli sprawić, by duże sklepy przymusowo przekazywały niesprzedaną żywność organizacjom pozarządowym. Niestety projekt ustawy utknął w procesie legislacyjnym.
Rocznie sklepy wyrzucają miliony ton niewykupionego jedzenia. Tymczasem ustawa, która miała to zmienić, utknęła. Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta
Projekt utknął
Jak donosi „Rzeczpospolita”, prace nad ustawą o przeciwdziałaniu marnowania żywności, utknęły na ostatniej prostej. – Procedowanie niebezpiecznie się przewleka, co zagraża przyjęciu tej jakże potrzebnej ustawy – mówi dziennikowi senator PO Mieczysław Augustyn, autor projektu.

Choć ustawie przyklasnęli zarówno senatorowie i posłowie PiS, jak i rząd oraz organizacje pozarządowe, kwietniowe posiedzenie, na którym projekt miał być poddany głosowaniu, do dziś nie doszło do skutku.

Senator Augustyn podejrzewa, że przyczyną może być sprzeciw Ministerstwa Środowiska oraz sieci handlowych, które walczą obecnie o rynek z dyskontami.


Sam pomysł jest z gruntu dobry. Ustawa przewiduje, że każdy sklep o powierzchni większej niż 250 mkw. będzie musiał oddawać niesprzedaną żywność organizacjom pozarządowym. Jeśli tego nie zrobi, za każdy kilogram zmarnowanego jedzenia zapłaci 10 groszy.

Nowy termin spotkania
Jak informuje „Rz”, odkąd zaczęła przyglądać się tej sprawie, pojawił się nowy termin spotkania. Szef Komisji Gospodarki i Rozwoju Jerzy Meysztowicz z PO-KO ustalił nowy termin posiedzenia komisji na 16 lipca. Dotychczasową zwłokę wyjaśnił „napiętym harmonogramem”.

W wyrzucaniu jedzenia przodujemy w Unii Europejskiej - według danych Greenpeace Polska w niechlubnym rankingu nasz kraj zajmuje 5. miejsce. Przeciętny Europejczyk rocznie wyrzuca ok. 90 kg żywności, podczas gdy statystyczny Polak marnuje prawie 240 kg.

Łącznie polskie rodziny wyrzucają rocznie około 9 milionów ton jedzenia. Zgodnie z wyliczeniami Federacji Polskich Banków Żywności to od 2 tysięcy do 2,5 tysięcy złotych, które co roku lądują w domowych koszach na śmieci.