Prezydent Warszawy krytykuje McDonald's. Pływającą reklamę uznał za brutalną ingerencję i skandal

Konrad Siwik
Rafał Trzaskowski bez wątpienia nie jada w McDonald's. Reklamę w Łazienkach Królewskich, która wczoraj budziła ogromne poruszenie, skomentował na swoim profilu na Facebooku. W tej sprawie zwrócił się także do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Złote łuki McDonald's pływały przed Pałacem w Łazienkach Królewskich. Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Gazeta
Prezydent bez ogródek odniósł się do zaistniałej sytuacji. – Brutalną ingerencję wizualną prywatnej firmy w widok zespołu pałacowo-parkowego uważam za skandal. Zwróciłem się w tej sprawie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z pytaniem, czy wydał zgodę na te działania – napisał na swoim profilu.

Ludzie oburzeni reklamą McDonald's w warszawskich Łazienkach
Wczoraj informowaliśmy o złotych łukach unoszących się na wodzie przed Pałacem w Łazienkach Królewskich. Spacerujący robili fotki, a internauci nie mogli uwierzyć, że zdjęcia nie są fałszywe. Sieć odpowiedziała, że to element dzisiejszej imprezy i wszystko dokładnie wysprząta przed końcem dnia.


Sprawę skomentował Jan Śpiewak, znany działacz miejski.

Okazało się, że firma wynajęła słynny pałac na cały dzień, a przed nim zwodowała dodatkowo swoją reklamę.