Ministerstwo Finansów przyznało się do błędu. Resort uspokaja wściekłych przedsiębiorców

Konrad Siwik
Resort finansów na początku sam stworzył problem z JPK_VAT. Przedsiębiorcy, którzy złożyli lipcowe pliki po terminie, mieli zostać ukarani mandatami. Teraz ministerstwo przyznało, że popełniło błąd i jednak nie będzie karać przedsiębiorców.
Ministerstwo Finansów nie ukrywa, że popełniło błąd. Przedsiębiorcy nie dostaną mandatów za spóźnione pliki JPK_VAT. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Polscy przedsiębiorcy, którzy wysłali lipcowe pliki JPK_VAT, zostali poinformowani, że będą musieli zrobić to ponownie – informuje money.pl.

Treść powiadomienia była następująca: "Z uwagi na problem, jaki powstał w Ministerstwie Finansów z wysyłką JPK VAT dokonaną w dniach od 23.08.2019 do godziny 17.00 25.08.2019, konieczna jest ponowna wysyłka JPK VAT w celu uzyskania potwierdzenia UPO i poprawnego otrzymania pliku przez Urząd Skarbowy".

Problem miał związek z wymianą certyfikatów bezpieczeństwa. Może dziwić, że urzędnicy zdecydowali się na nie w szczytowym momencie wysyłki plików.


Brak informacji na ten temat poskutkował ogromnym problemem. Pliki wysłane przed przedsiębiorców nie docierały do urzędów skarbowych lub miały nieprawidłową formę.

Za niezłożenie pliku w terminie grozi grzywna. Natomiast w obliczu ogólnego problemu resort wyjątkowo zrezygnował z możliwości karania firm w tym miesiącu.

Za każde źle wypełnione pole w ewidencji 500 zł kary
Nawet 500 zł kary za każdą stwierdzoną nieprawidłowość może nałożyć na podatnika naczelnik urzędu skarbowego, jeśli w przesłanej przez niego ewidencji znajdą się błędy. Chodzi o sytuacje, które uniemożliwiają prawidłowe rozliczenie podatku, jak np. wpisanie numeru NIP w miejsce daty otrzymania faktury.

Ponadto zanim urząd nałoży karę, wskaże podatnikowi błąd. Ten zaś będzie miał 14 dni, żeby JPK poprawić.

Najwyższa Izba Kontroli zbadała funkcjonowanie Jednolitego Pliku Kontrolnego
Okazuje się, że system podczas wdrażania był stosowany na zbyt małą skalę. Za taki stan rzeczy oberwało się resortowi.

NIK wytyka ministerstwu wiele błędów. Po pierwsze, system funkcjonowania JPK w początkowej fazie był niewystarczający.

Resort finansów dopiero w sierpniu 2018 r. zlecił stworzenie rozwiązania umożliwiającego dostęp do danych z plików pozostałych struktur JPK.

Według NIK ministerstwo wadliwie zorganizowało podział zadań związanych z nadzorem nad wdrażaniem i wykorzystaniem instrumentu oraz nie opracowało regulaminu.