Parkowanie w mieście tylko dla bogatych. Ceny wzrosną nawet trzykrotnie

Konrad Bagiński
Już 5 września w wielu miastach w górę pójdą opłaty za parkowanie. Do tej pory były ograniczone ustawowo, teraz samorządy będą mogły ustalić nowe stawki. W śródmieściach miast godzina parkingu może kosztować nawet 10 złotych.
W strefach śródmiejskich parking będzie kosztował nawet ponad 10 zł za pierwszą godzinę Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Nowelizacja ustawy o drogach publicznych daje samorządom nowe możliwości zarabiania. Miasta zamieszkałe przez ponad 100 tysięcy mieszkańców będą mogły ustalić tzw. śródmiejską strefę parkowania. Chodzi o ograniczanie możliwości wjazdu i parkowania w zatłoczonych centrach miast. W rejonach śródmiejskich godzina parkowania będzie mogła kosztować ponad 10 złotych.

Do tej pory maksymalna stawka za pierwszą godzinę parkowania mogła kosztować najwyżej 0,15 proc. minimalnego wynagrodzenia – pisze Rzeczpospolita. W tym roku mówimy więc o kwocie ok. 3,40 zł. Ale już wiadomo, że w 2020 roku będzie mogła ona sięgnąć 3,70 zł. A kolejne godziny mogą być jeszcze droższe.


To nie wszystko - jeśli miasto zamieszkałe przez min. 100 tysięcy osób spełni niezbyt wygórowane warunki, będzie mogło wprowadzić własną śródmiejską strefę z cenami nawet trzykrotnie wyższymi, niż na pozostałych parkingach. Oznacza to, że za pierwszą godzinę parkowania zapłacimy nawet 10 złotych.

Gdzie będą podwyżki?
Wiadomo, że samorządy uważnie przyglądają się nowym przepisom. Sytuacja finansowa wielu z nich nie wygląda najlepiej. Dostały po kieszeni reformą edukacji, którą musiały współfinansować, stracą sporo pieniędzy przez obniżkę podatku PIT. Parkingi to szansa na polepszenie stanu samorządowych finansów.

Z drugiej jednak strony wiadomo, że miasta nie mogą od razu wprowadzić maksymalnych stawek za parkowanie, bo gniew kierowców byłby srogi. Wiele miast szykuje więc podwyżki o kilkadziesiąt groszy za godzinę - na początek.

Rzeczpospolita pisze jednak, że są miasta, które od razu zdecydowały o wprowadzeniu śródmiejskich stref parkowania. Na przykład w Krakowie (od lat walczącym z duszącym miasto smogiem) nowe, wyższe stawki wchodzą w życie w grudniu. W strefie A (ścisłe centrum) pierwsza i każda kolejna godzina parkowania będzie kosztować 6 zł. W strefach B i C odpowiednio 5 i 4 zł. To znacznie mniej niż zakładano wcześniej, bo krakowski Zarząd Transportu Publicznego planował w centrum 8 zł za pierwszą godzinę i 9,60 oraz 11,40 za dwie kolejne.

Podwyżki będą też w Katowicach, w Warszawie zaś na razie poszerzona będzie strefa płatnego parkowania.