Morawiecki o "korekcie" płacy minimalnej. Może być jeszcze wyższa, niż planowano

Konrad Siwik
Podniesienie płacy minimalnej to plan rządu na 2020 rok. Natomiast może się okazać, że ta kwota jeszcze bardziej urośnie.
Premier nie wyklucza, że płaca minimalna jeszcze bardziej wzrośnie. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Rząd rozważa podniesienie płacy minimalnej do 2500 zł w 2020 roku – o czym pisze money.pl.

Obecnie kwota minimalna wynosi 2250 zł brutto. Rząd pierwotnie proponował jej podniesienie do 2450 zł brutto. Z kolei premier nie wyklucza, że wzrośnie ona o dodatkowe 50 zł brutto.

Taki zagrywka może mieć wpływ na zbliżające się wybory oraz na budżet. Dla najmniej zarabiających oznacza to podwyżkę. Natomiast dla osób prowadzących działalność gospodarczą, to wyższe podatki.

60 tys. pracowników budżetowych może liczyć nawet na dodatkowe 490 zł
Gdyby jednak zapewnienia premiera się nie ziściły, to dzięki zmianom w naliczaniu dodatku stażowego, najmniej zarabiający i tak mogą zyskać.


Działa to tak, że za każdy rok pracy dolicza się 1 proc. pensji, a maksymalny dodatek może wynieść 20 proc. Aktualnie jest on wliczany do płacy minimalnej, przez co pracownik z długim stażem wciąż może otrzymywać najniższą krajową.

Zdaniem rządu należy to zmienić. Teraz dodatek ma być wypłacany poza minimalną pensją. Po uchwaleniu nowego prawa, z dodatku skorzystają głównie pracownicy budżetowi.

Podnoszenie wynagrodzenia tych najmniej zarabiających wydaje się prawidłowe. W rzeczywistości pański gest włodarzy jest decyzją polityczną – po pierwsze skrojoną pod wyborców, po drugie wygodną dla państwowego budżetu.

Ilu Polaków dostaje płacę minimalną?
14 proc. Polaków zarabia równowartość minimalnego wynagrodzenia lub mniej. Przy tym to kobiety stanowią ponad połowę wśród najgorzej zarabiających osób. Na tle innych krajów europejskich wypadamy słabo.

Średnia unijna wśród osób zarabiających minimalną pensję to lekko ponad 7 proc. – wynika z raportu Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy (Eurofund), przedstawionego przez. U nas, przypomnijmy, jest to 14 proc.